Logo 1%

Przekaż 1% naszej organizacji

Logo OPP


Logo 1%
Dołącz do nas na Facebooku

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Zaduma nad okruchami historii (cz. 15)

Trybunał Konstytucyjny i osoby niepełnosprawne

Stanisław Kotowski

W poprzednim artykule napisałem: "Wielu z nas wydaje się, że Rzecznik Praw Obywatelskich mógłby działać na Marsie, tak odległa jest jego funkcja od naszych spraw, od wszystkiego, co nas dotyczy. Mam nadzieję, iż wykazałem, że tak nie jest. Podobny stosunek niejednokrotnie mamy do Trybunału Konstytucyjnego" Tak wówczas napisałem, ale jeżeli RPO jest na Marsie, to chyba TK gdzieś na odległej galaktyce. Również nie zawsze zdawałem sobie sprawę z jego istnienia, nie mówiąc już o znaczeniu dla osób niepełnosprawnych. W poprzednim artykule pisałem, że nie zamierzam wdawać się w politykę, a tylko zająć się znaczeniem działalności RPO dla osób niepełnosprawnych, w tym niewidomych i słabowidzących. Obecnie zamierzam trzymać się przyjętej zasady i zajmować się wyłącznie merytoryczną stroną działalności TK i to tylko w sprawach dotyczących osób niepełnosprawnych.
Zastanówmy się razem, czy TK ma dla nas jakieś znaczenie, czy dokonał czegoś, co jest dla nas ważne. Oczywiście postaram się zrobić przegląd jego orzeczeń odnoszących się do naszych spraw na podstawie publikacji w prasie, które udało mi się znaleźć. Uwzględnię przy tym tylko te sprawy, którymi zajmował się TK przez ostatnie 10 lat. Najpierw jednak kilka zdań na temat samego Trybunału Konstytucyjnego.
 

1. Umocowanie prawne Trybunału Konstytucyjnego

 
Art. 188. Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej stanowi:
"Trybunał Konstytucyjny orzeka w sprawach:
1) zgodności ustaw i umów międzynarodowych z Konstytucją,
2) zgodności ustaw z ratyfikowanymi umowami międzynarodowymi, których ratyfikacja wymagała uprzedniej zgody wyrażonej w ustawie,
3) zgodności przepisów prawa, wydawanych przez centralne organy państwowe, z Konstytucją, ratyfikowanymi umowami międzynarodowymi i ustawami,
4) zgodności z Konstytucją celów lub działalności partii politycznych,
5) skargi konstytucyjnej, o której mowa w art. 79 ust. 1.
Dla nas znaczenie ma punkt trzeci dotyczący zadań TK. Regulacje ustawowe różnych zagadnień mogą być korzystne albo niekorzystne dla osób niepełnosprawnych. W przypadku, kiedy nie są korzystne, a wszystkie starania o ich zmianę zawiodą, ostatnią instancją, która może stwierdzić ich zgodność z Konstytucją jest TK. Czytelnicy przekonają się, że niektóre sprawy zostały rozstrzygnięte z korzyścią dla osób niepełnosprawnych oraz dla opiekunów dzieci i dorosłych z niepełnosprawnościami. Moim zdaniem jest jedna sprawa, która została rozstrzygnięta pozornie korzystnie, a faktycznie niekorzystnie, ale pewnie większość Czytelników nie zgodzi się z moją oceną. O tym jednak później.

Art. 190.Konstytucji stanowi:
"1. Orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego mają moc powszechnie obowiązującą i są ostateczne".
Dalsze punkty tego artykułu są dla nas mniej interesujące, ale z cytowanego wynika jasno, że inne władze konstytucyjne muszą respektować orzeczenia TK.

Art. 191. określa, kto może wnosić skargi konstytucyjne. Czytamy:
"1. Z wnioskiem w sprawach, o których mowa w art. 188, do Trybunału Konstytucyjnego wystąpić mogą:
1) Prezydent Rzeczypospolitej, Marszałek Sejmu, Marszałek Senatu, Prezes Rady Ministrów, 50 posłów, 30 senatorów, Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego, Prezes Naczelnego Sądu Administracyjnego, Prokurator Generalny, Prezes Najwyższej Izby Kontroli, Rzecznik Praw Obywatelskich,
2) Krajowa Rada Sądownictwa w zakresie, o którym mowa w art. 186 ust. 2,
3) organy stanowiące jednostek samorządu terytorialnego,
4) ogólnokrajowe organy związków zawodowych oraz ogólnokrajowe władze organizacji pracodawców i organizacji zawodowych,
5) kościoły i inne związki wyznaniowe,
6) podmioty określone w art. 79 w zakresie w nim wskazanym.
2. Podmioty, o których mowa w ust. 1 pkt. 3-5, mogą wystąpić z takim wnioskiem, jeżeli akt normatywny dotyczy spraw objętych ich zakresem działania.

W naszych sprawach występowali wielokrotnie rzecznicy praw obywatelskich oraz przynajmniej raz związki zawodowe.
Jak widzimy Trybunał Konstytucyjny ma solidne umocowanie w Konstytucji RP i duże uprawnienia. Spróbujmy więc ocenić, czy i jeżeli tak, jakie znaczenie miały orzeczenia TK dla osób niepełnosprawnych, w tym dla niewidomych i dla słabowidzących.

2. Orzeczenia TK w sprawach dotyczących opiekunów dzieci, młodzieży i dorosłych osób z niepełnosprawnościami

 
Żonie przysługuje świadczenie na męża niepełnosprawnego
Sławomir Stelmach, oprac.: ES
Źródło: Rzeczpospolita/www.baza-wiedzy.pl
Data opublikowania: 2013-07-29

Czytamy:
"Ustawę o świadczeniach rodzinnych należy interpretować na korzyść współmałżonków - orzekł sąd.
Jak czytamy w Rzeczpospolitej, wójt odmówił przyznania świadczenia pielęgnacyjnego kobiecie, która zrezygnowała z pracy, żeby opiekować się niepełnosprawnym mężem".
I dalej:
"Kobieta skierowała sprawę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Ten orzekł, że nie należy stosować przepisów przytoczonych przez wójta i SKO w sposób literalny. Takie podejście jest zgodne z wyrokami Trybunału Konstytucyjnego z 18 lipca 2008 r. (sygn. P 27/07) i z 1 czerwca 2010 r. (sygn. P 38/09).
Trybunał stwierdził wówczas, że należy przyznawać w takim przypadku pierwszeństwo wykładni celowościowej i systemowej nad wykładnią językową. Należy więc uznawać, że pozostawanie w związku małżeńskim z osobą wymagającą opieki nie powinno stanowić przesłanki odmowy przyznania świadczenia".

Trybunał: nie wolno było odebrać świadczeń opiekunom niepełnosprawnych
Źródło: PAP/Rynek Zdrowia
Data opublikowania: 2013-12-05

Czytamy:
"Zmiany w ustawie o świadczeniach rodzinnych, które doprowadziły do odebrania świadczeń pielęgnacyjnych prawie 150 tys. opiekunów osób niepełnosprawnych, są niekonstytucyjne - orzekł w czwartek (5 grudnia) Trybunał Konstytucyjny. Opiekunowie stracili prawo do świadczeń w lipcu br., wskutek noweli z grudnia zeszłego roku.
Trybunał orzekł, że niezgodne z konstytucją są dwa przepisy ustawy z 7 grudnia 2012 r., które spowodowały, że 1 lipca wygasły z mocy prawa decyzje przyznające wcześniej prawo do takich świadczeń".

Opiekunowie upominają się w gminach o świadczenie pielęgnacyjne
Michalina Topolewska
Źródło: Gazeta Prawna Numer 02/2014

Czytamy:
"Część osób, które zostały pozbawione pomocy za sprawowanie opieki nad niesamodzielnym członkiem rodziny, składa wnioski o przywrócenie im wsparcia.
Kierowane przez nie do ośrodków pomocy społecznej pisma to efekt wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 5 grudnia 2013 roku (sygnatura akt K 27/13), który uznał, że przepisy wygaszające od 1 lipca ubiegłego roku prawo do świadczenia pielęgnacyjnego były niezgodne z ustawą zasadniczą. W konsekwencji prawie 150 tysięcy osób z dwustu czterdziestu czterech tysięcy, które je otrzymywały, od ponad pół roku jest pozbawionych wsparcia, ponieważ nie były w stanie spełnić nowych warunków regulujących uzyskanie świadczenia pielęgnacyjnego lub specjalnego zasiłku opiekuńczego".

TK: niekonstytucyjny przepis o kryterium wieku przy świadczeniach pielęgnacyjnych
Źródło: PAP/Rynek Zdrowia
Data opublikowania: 2014-10-21

Czytamy:
"Uzależnienie świadczenia pielęgnacyjnego dla opiekuna dorosłej osoby niepełnosprawnej od wieku, w którym powstała niepełnosprawność podopiecznego jest niezgodne z konstytucją - orzekł we wtorek (21 października) Trybunał Konstytucyjny.
Dochodzi tutaj do odmiennego ukształtowania sytuacji prawnej opiekunów dorosłych osób niepełnosprawnych - zaznaczył w uzasadnieniu orzeczenia sędzia Marek Zubik.
- Jeżeli rodzic zrezygnuje z zatrudnienia w celu sprawowania opieki nad niepełnosprawnym dzieckiem będącym w wieku 30 lat, ale niepełnosprawność dziecka powstała przed 18. rokiem życia, to nabędzie prawo do świadczenia. W podobnej sytuacji dotyczącej takiego samego opiekuna osoby, której niepełnosprawność powstała w wieku 19 lat, świadczenie nie będzie w ogóle przysługiwało - mówił w uzasadnieniu orzeczenia o obecnym stanie prawnym i niekonstytucyjnym zróżnicowaniu sędzia TK Marek Zubik.
TK rozpatrywał przepisy o kryteriach przyznawania świadczeń pielęgnacyjnych i specjalnych zasiłków opiekuńczych dla bliskich opiekujących się osobami niepełnosprawnymi. Przepisy zaskarżyli posłowie PiS. Chodziło o dwa kryteria przyznawania tych świadczeń - wiek pojawienia się niepełnosprawności i dochodowe.
Kryterium dochodowe w odniesieniu do specjalnych zasiłków opiekuńczych TK uznał za konstytucyjne".

Dodam, że powyższe orzeczenie TK nie zostało jeszcze wykonane, ale jak twierdzą władze, będzie wykonane po zmianie zasad orzekania niepełnosprawności.

Niekonstytucyjny przepis dot. świadczeń na dzieci z niepełnosprawnością
Beata Rędziak
Źródło: E-informator portalu www.niepelnosprawni.pl
Data opublikowania: 2014-11-19

Czytamy:
"Przepis, w myśl którego przyznaje się świadczenie pielęgnacyjne osobie uprawnionej, np. ojcu lub matce, tylko na jedno dziecko z niepełnosprawnością, a jest ich w rodzinie więcej i drugi rodzic już nie może otrzymać tego świadczenia, jest niezgodny z konstytucją - orzekł 18 listopada br. Trybunał Konstytucyjny (TK)".
I dalej:
"Trybunał Konstytucyjny w swoim wyroku podkreślił, że art. 17 ust. 2 pkt 4 jest niezgodny z art. 71 konstytucji, który podkreśla konieczność zadbania o dobro rodziny, a szczególnie tej w trudnej sytuacji materialnej i społecznej.
- Trudna sytuacja społeczna rodzin z dziećmi niepełnosprawnymi wiąże się zazwyczaj z trudną sytuacją materialną. Konstytucja wymaga od państwa, aby zapewniło ono pomoc tym rodzinom. Trybunał uważa, że przyjęcie zasady jedno świadczenie dla jednej rodziny jest niewystarczające w większości przypadków. Nie można stawiać sprawy w ten sposób, że jeśli świadczenie skierowane jest do wszystkich, to można oszczędzać na tych rodzinach, gdzie jest kilkoro dzieci z niepełnosprawnością - uzasadniała wyrok TK sędzia sprawozdawca Teresa Liszcz. Podkreśliła także, że brak możliwości przyznania świadczenia obojgu rodzicom, gdy mają więcej niż jedno niepełnosprawne dziecko może skutkować koniecznością oddania dzieci do publicznego ośrodka opieki, co podniesie znacznie jej koszt i przyczyni się do rozpadu rodziny".

Trybunał za prawem do świadczenia pielęgnacyjnego dla opiekunów-rencistów
Baza Wiedzy/Dziennik Gazeta Prawna (2019-06-27)
Michalina Topolewska, oprac.: GR

Czytamy:
"Trybunał Konstytucyjny orzekł, że "Brak możliwości otrzymywania świadczenia pielęgnacyjnego przez osoby pobierające rentę z tytułu częściowej niezdolności do pracy jest sprzeczny z konstytucyjną zasadą szczególnej pomocy państwa dla rodzin znajdujących się w trudnej sytuacji materialnej i społecznej".
I dalej:
"TK uznał zarzuty skargi za zasadne i orzekł, że art. 17 ust. 5 pkt 1 lit. a ustawy, w zakresie, w jakim stanowi, że świadczenie pielęgnacyjne nie należy się, gdy osoba sprawująca opiekę ma ustalone prawo do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy, jest niezgodny z art. 71 ust. 1 konstytucji. Jednocześnie postanowił odroczyć wejście w życie wyroku, w taki sposób, że przepis we wskazanym zakresie straci moc obowiązującą po sześciu miesiącach od ogłoszenia go w Dzienniku Ustaw. W uzasadnieniu podkreślił podobieństwo sytuacji faktycznej oraz prawnej opiekunów, którzy mają rentę, ale rezygnują z dalszego zatrudnienia, bo opiekują się niepełnosprawną osobą, oraz tych, którzy nie mają jej przyznanej i również powstrzymują się od aktywności zawodowej z tego samego powodu".

Musimy przyznać, że powyższe rozstrzygnięcia TK były korzystne dla opiekunów osób niepełnosprawnych, a tym samym również dla tych osób.

Reforma orzekania. Będą dwa stopnie niepełnosprawności?
E-informator portalu www.niepelnosprawni.pl 18.07.2018
Autor: PAP

Czytamy fragment dotyczący TK:
"Na wtorkowym posiedzeniu komisji polityki senioralnej wiceminister Marczuk przedstawił informację na temat wsparcia dla opiekunów dorosłych osób z niepełnosprawnościami w świetle orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego.

Najpierw reforma, potem wykonanie wyroku TK
Wiceszef MRPiPS odniósł się do wyroku TK, który w październiku 2014 r. orzekł, że uzależnienie świadczenia pielęgnacyjnego dla opiekuna dorosłej osoby z niepełnosprawnością od wieku, w którym powstała niepełnosprawność podopiecznego, jest niezgodne z konstytucją. Bartosz Marczuk zapewnił, że "intencją" resortu "jest wykonanie tego wyroku TK", jednak wcześniej konieczna jest reforma systemu orzecznictwa.
- W momencie, kiedy ten system orzeczniczy będzie finalizowany, wtedy będzie też można zająć się oczywiście wyrokiem TK i uporządkowaniem tego systemu wsparcia osób niepełnosprawnych, który jest - jak doskonale wszyscy wiemy - nie tylko skomplikowany, bo to pewnie eufemizm, ale w wielu miejscach niesprawiedliwy i budzący słusznie określone emocje (...)" negatywne - powiedział wiceminister".

3. Orzeczenia TK dotyczące spraw rencistów i emerytów

 
Waloryzacja emerytur i rent 2012
Leszek Kostrzewski, oprac.: AJ
Źródło: Gazeta Wyborcza/.baza-wiedzy.pl
Data opublikowania: 2012-03-26

Czytamy:
"Już nie tylko Prezydent, ale też Rzecznik Praw Obywatelskich zaskarżył waloryzację do Trybunału Konstytucyjnego. Co mogą zyskać emeryci, gdy się okaże, że ustawa jest niekonstytucyjna - czytamy w Gazecie Wyborczej.
Przed zmianą zasad waloryzacji, emerytura rosła wszystkim o ustalony procent. W rezultacie najbiedniejsi dostawali podwyżkę w wysokości 30 złotych, a najbogatsi nawet 200 złotych. Premier uznał, że tracą najubożsi, dlatego postanowił zmienić waloryzację z procentowej na kwotową. W rezultacie wszyscy dostaną podwyżkę w takiej samej wysokości po 71 zł brutto. Przy waloryzacji kwotowej zyskały osoby otrzymujące świadczenia poniżej 1480 złotych. Tym, którzy mają wyższe emerytury podwyżka nie zrekompensuje inflacji. Najwięcej stracili ci, którzy mają po kilka tysięcy złotych emerytury.
Nowe zasady podwyżek nie spodobały się Rzecznikowi Praw Obywatelskich. 13 lutego br. skierował przepisy dotyczące waloryzacji do Trybunału Konstytucyjnego. W komunikacie czytamy: "Wprowadzony mechanizm waloryzacji kwotowej preferuje osoby pobierające minimalne i niskie świadczenia, co pozostaje w sprzeczności z wynikającą z zasady sprawiedliwości społecznej koniecznością przestrzegania związku między wkładem ubezpieczonego w tworzenie funduszu ubezpieczeń społecznych a wysokością należnego z tego tytułu świadczenia.
Prezydent Bronisław Komorowski ustawę co prawda podpisał, ale jednocześnie wysłał ją do TK. Decyzja prezydenta oznacza, że wszyscy emeryci dostaną jednakową tak jak chciał rząd podwyżkę. Trybunał nie zdąży bowiem rozpatrzyć skargi przed tym czasem".

W komunikacie Trybunału Konstytucyjnego dotyczącym waloryzacji kwotowej czytamy m.in.:
"Waloryzacja kwotowa świadczeń zabezpieczenia społecznego w 2012 r. jest zgodna z konstytucją.
19 grudnia 2012 r. o godz. 9.00 Trybunał Konstytucyjny rozpoznał w pełnym składzie połączone wnioski Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej i Rzecznika Praw Obywatelskich dotyczące waloryzacji kwotowej świadczeń emerytalno-rentowych w 2012 roku".
Dalej znajdujemy odwołania się do różnych artykułów Konstytucji i ustaw. Pomijam je, gdyż dla Czytelników są one niezrozumiałe bez jednoczesnego czytania tych aktów normatywnych.
Czytamy:
"Trybunał przypomniał swoje wcześniejsze orzecznictwo, z którego wynika, że waloryzowanie świadczeń emerytalno-rentowych stanowi jeden z elementów konstytucyjnego prawa do zabezpieczenia społecznego, wyrażonego w art. 67 ust. 1 konstytucji, co oznacza konieczność istnienia mechanizmu utrzymywania świadczeń emerytalno-rentowych na odpowiednim poziomie ich wartości realnej. Określenie zakresu i formy zabezpieczenia społecznego, konstytucja powierza ustawodawcy (art. 67 ust. 1 zdanie 2 konstytucji) i dlatego też ma on znaczną swobodę w kształtowaniu mechanizmu waloryzacji. Do ustawodawcy należy zatem wybór rozwiązań, które uważa za optymalne z punktu widzenia potrzeb obywateli oraz wymogów ekonomicznego rozwoju kraju. W dziedzinie kształtowania praw socjalnych, konstytucja pozostawia ustawodawcy szeroki margines działania, a sposób wykorzystania tego marginesu nie może pozostawać bez związku z aktualnymi możliwościami finansowymi państwa.
Swoboda ustawodawcy nie jest jednak nieograniczona. Określając zakres prawa do zabezpieczenia społecznego ustawa nie może naruszyć istoty danego prawa, która określa jego tożsamość.
Kwotowa waloryzacja przeprowadzona w 2012 r. na podstawie kwestionowanych przepisów objęła kilkadziesiąt świadczeń zabezpieczenia społecznego wymienionych w piętnastu punktach art. 5 ustawy z 13 stycznia 2012 r.
Trybunał stwierdził, że skutkiem wejścia w życie zakwestionowanych przepisów ustawy z 13 stycznia 2012 r. nie jest wyłączenie waloryzacji. Mimo zmiany przepisów istota instytucji przystosowującej wartość świadczeń do spadku siły nabywczej pieniądza, w którym wypłacane są świadczenia, nie została więc naruszona. Nie doszło bowiem do pozbawienia uprawnienia do waloryzacji świadczeń, ale jedynie do incydentalnej zmiany metody waloryzowania ich wysokości. Co więcej waloryzacja kwotowa była korzystniejsza od waloryzacji z zastosowaniem wskaźnika inflacji na poziomie 4,8 proc. wobec wszystkich świadczeniobiorców otrzymujących:
- świadczenia i zasiłki przedemerytalne (art. 5 ust. 1 pkt 3),
- renty z tytułu niezdolności do pracy spowodowanej wypadkiem w szczególnych okolicznościach lub chorobą zawodową, a także renty rodzinne przyznane członkom rodzin osób, które zmarły wskutek wypadku w szczególnych okolicznościach albo choroby zawodowej (art. 5 ust. 1 pkt 5),
- renty socjalne (art. 5 ust. 1 pkt 6),
- świadczenia pieniężne, o których mowa w art. 16 ustawy o kombatantach oraz niektórych osobach będących ofiarami represji wojennych i okresu powojennego (art. 5 ust. 1 pkt 9),
- renty strukturalne w rolnictwie (art. 5 ust. 1 pkt 11),
- świadczenia pieniężne przysługujące cywilnym niewidomym ofiarom działań wojennych (art. 5 ust. 1 pkt 12)".
I kolejny cytat:
"Trybunał stwierdził, że waloryzacja nie musi zawsze w sposób matematyczny odzwierciedlać zmiany siły nabywczej świadczeń na skutek inflacji. Waloryzacja kwotowa, wprowadzona ustawą z 13 stycznia 2012 r., podwyższająca w 2012 r. świadczenia wymienione w art. 5 ust. 1 tej ustawy o kwotę 71 zł nie stanowi konstytucyjnie nadmiernej ingerencji w proporcję pomiędzy wysokością opłacanych składek a wysokością świadczeń, a przez to nie narusza istoty prawa do zabezpieczenia społecznego".
I dalej:
"Skala utraty wartości świadczenia wobec zachodzących procesów inflacyjnych zwiększa swą dolegliwość wraz ze wzrostem wysokości świadczeń. Maksymalny uszczerbek wynosi niecałe 5 proc. dla świadczeń ponad 20000 zł, które ponad dziesięciokrotnie przekraczają poziom średniej emerytury. Dolegliwość ta jest także tymczasowa - w 2013 r. nastąpi powrót do zasad ogólnych waloryzacji i postępującego w kolejnych latach proporcjonalnego do wielkości świadczenia wzrostu jego wysokości".

Oczywiście komunikat zawiera o wiele więcej uzasadnień, ale pisanych bardzo trudnym, prawniczym językiem i bez zapoznawania się z treścią artykułów, na które powołuje się TK, trudno jest się zorientować, czego uzasadnienie dotyczy. Bez wątpienia jednak, orzeczenie to miało znaczenie dla rencistów i emerytów.

RPO OFE czas na zmianę waloryzacji emerytur
Minister pracy Władysław Kosiniak-Kamysz
Rozmawiał Grzegorz Osiecki
Źródło: Gazeta Prawna 6 tydzień 2014

Czytamy fragment rozmowy odnoszącej się do waloryzacji kwotowej.
"Waloryzacja kwotowa jest niezgodna z konstytucją. Trybunał Konstytucyjny uznał, że może wystąpić jedynie epizodycznie. Nie zmienia to faktu, że na wszystkich moich spotkaniach z seniorami słyszę, że dzięki waloryzacji kwotowej zamiast dwudziestu czy trzydziestu złotych podwyżki dostali 70 złotych. Dla osób o najniższych świadczeniach to naprawdę robi dużą różnicę. Tylko ze względu na wyrok trybunału nie proponuję waloryzacji kwotowej".
Dodam, że TK w swoim wyroku, w wielu miejscach podkreśla, iż wprowadzona w 2012 r. waloryzacja kwotowa jest epizodyczna i pod tym względem ją ocenia.

ZUS: Wyjaśnienia w sprawie wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 28 lutego 2012 r.
Źródło: ZUS i www.baza-wiedzy.pl
Data opublikowania: 2012-03-27

Czytamy fragment informacji:
"8 marca 2012 r. został ogłoszony wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 28 lutego 2012 r., sygn. akt K 5/11, w którym Trybunał orzekł, iż "Art. 114 ust. 1a ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tj. Dz. U. z 2009 r. Nr 153, poz. 1227, z późn. zm.) jest niezgodny z zasadą zaufania obywateli do państwa i stanowionego przez nie prawa wynikającą z art. 2 oraz art. 67 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej".
W związku z tym Zakład Ubezpieczeń Społecznych informuje, że w sprawie, w której - po uprawomocnieniu się decyzji - organ rentowy stwierdził, że przedłożone dowody nie dawały podstaw do ustalenia prawa do emerytury lub renty albo ich wysokości - wskutek czego wydał nową decyzję odmawiającą prawa do świadczenia lub obniżającą jego wysokość, osoba zainteresowana może:
- wnieść do organu rentowego - na podstawie art. 145a k. p. a. - skargę o wznowienie postępowania, w terminie jednego miesiąca od dnia wejścia w życie wyroku Trybunału Konstytucyjnego, jeżeli decyzja organu rentowego nie była przedmiotem postępowania odwoławczego przed sądem powszechnym, a od jej doręczenia nie minęło 5 lat".

Trybunał przywraca emerytury
Mateusz Rzemek, oprac.: GR
Źródło: Rzeczpospolita/www.baza-wiedzy.pl
Data opublikowania: 2012-11-28

Czytamy:
"W Dzienniku Ustaw z 22 listopada br. został opublikowany wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 13 listopada 2012 r. (sygn. K 2/12).
Jak czytamy w Rzeczpospolitej, sędziowie TK zakwestionowali w tym orzeczeniu przepis, który spowodował zawieszenie od 1 października 2011 r. świadczeń ponad 39 tys. osób, które nie dostarczyły do ZUS świadectwa pracy, potwierdzającego rezygnację z etatu.
Z informacji przedstawionej przez zakład wynika, że ponad 10 tys. osób dostarczyło wymagane świadectwo w ciągu miesiąca od zawieszenia im świadczenia. Do wydania przez Trybunał wyroku, czyli przez ponad rok, ponad 18 tys. osób ciągle miało zawieszone świadczenia.
Od 22 listopada br. wszyscy ci emeryci mogą składać do ZUS wnioski o odwieszenie wypłaty ich emerytury".

Szykują się zmiany w Ustawie z dnia 27 czerwca 2003 roku o rencie socjalnej
Źródło: POON Flash nr 18

Czytamy fragment publikacji:
"Blisko rok temu - 25 czerwca 2013 roku sędziowie Trybunału Konstytucyjnego orzekli o niezgodności z Konstytucją art. 2 pkt 1 Ustawy z dnia 27 czerwca 2003 roku o rencie socjalnej. W wyroku (sygn. akt P 11/12, Dz.U.2013, poz. 804) skład sędziowski doszedł do wniosku, że przyznanie i realizacja prawa do renty socjalnej nie mogą być uzależnione od wymogu przebywania na terytorium Rzeczpospolitej Polskiej. Sędziowie argumentowali swój osąd kwestiami dyskryminacji i ograniczania wolności, gdyby bowiem przyjąć obowiązujące do tej pory przepisy za zgodne z Konstytucją oznaczałoby to, że osoba pobierająca rentę socjalną, która wyjeżdża do innego państwa chcąc kontynuować naukę lub celem podjęcia leczenia, zmuszona jest automatycznie do rezygnacji ze świadczenia w postaci renty socjalnej".

4. Orzeczenia TK w sprawach dotyczących zatrudnienia osób niepełnosprawnych

 
Trybunał Konstytucyjny zdecyduje o przyszłości wielu pracodawców osób niepełnosprawnych.
Łukasz Guza, oprac.: AB
Źródło: Dziennik Gazeta Prawna/www.baza-wiedzy.pl
Data opublikowania: (2011-05-24)

Czytamy fragment publikacji:
"Jak czytamy w Dzienniku Gazecie Prawnej, pracodawcy zaskarżą do Trybunału Konstytucyjnego przepisy, które m.in. pozbawiły ich dofinansowania do zatrudnienia niektórych osób niepełnosprawnych z prawem do emerytury.
Polska Organizacja Pracodawców Osób Niepełnosprawnych oraz Ogólnopolska Baza Pracodawców Osób Niepełnosprawnych złożą swoje wnioski do Trybunału Konstytucyjnego o zbadanie zgodności z konstytucją niektórych przepisów ustawy z 29 października 2010 r. o zmianie ustawy o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych.
Zgodnie z nowelizacją od 1 marca 2011 r. pracodawcy nie otrzymują już dofinansowania do pensji pracujących osób z lekkim i umiarkowanym stopniem niepełnosprawności, które mają ustalone prawo do emerytury. Prawo to przysługuje jednak nadal pracującym emerytom, posiadającym stopień znaczny. Takie rozwiązanie ma dyskryminować osoby lekko i umiarkowanie niepełnosprawne. Pracodawcy w praktyce nie mogli przygotować się do tych zmian w odpowiedni sposób i zdaniem pracodawców narusza to zawartą w art. 2 Konstytucji RP zasadę zaufania jednostki do państwa i stanowionego przez nie prawa.
Firmy nie miały również odpowiednio długiego czasu na przygotowanie się do zmiany polegającej na ograniczeniu im prawa do wystawiania kontrahentom ulgi we wpłatach na PFRON. Nowelizacja narusza zatem m.in. zasadę stabilności umów.
Firmy zaskarżą też przepisy, które zaostrzyły warunki, jakie musi spełniać zakład pracy chronionej, aby korzystać ze zwolnień podatkowych.

Finanse zakładów pracy chronionej w Trybunale
Katarzyna Wójcik, oprac.: GR
Źródło: Rzeczpospolita/www.baza-wiedzy.pl
Data opublikowania: 2014-10-23

Czytamy:
"Od początku kwietnia zostały zrównane dofinansowania przysługujące przedsiębiorcom działającym na otwartym rynku pracy i tym, którzy funkcjonują na chronionym - czytamy w Rzeczpospolitej
I dalej:
"Zdaniem posłów PiS taka obniżka naruszyła interesy w toku pracodawców. Posłowie złożyli więc wniosek do Trybunału Konstytucyjnego o stwierdzenie niezgodności z ustawą zasadniczą przepisów nowelizacji związanej z wykonaniem ustawy budżetowej, która wprowadziła niekorzystne zmiany.
Zdaniem posłów zmianą prawa zostały szczególnie dotknięte te ZPChr, które uzyskały zamówienie publiczne. Przy formułowaniu oferty miały na uwadze stan prawny dotyczący miesięcznego dofinansowania. Wiedziały, że mogą liczyć na stały zastrzyk gotówki z PFRON.
Jak argumentują posłowie w uzasadnieniu wniosku, realizacja umów zawartych w trybie zamówień publicznych nie przyniesie przedsiębiorcom godziwego zysku, lecz straty, których nie mogli przewidzieć. Renegocjacja takich kontraktów jest zaś praktycznie wyłączona. Jest to uzasadnione potrzebą ochrony finansów publicznych. Dlatego zakłady pracy chronionej, które wykonują zlecenia publiczne, powinny mieć dłuższe vacatio legis. Zdaniem posłów trzymiesięczne było niewystarczające".

Czy nowelizacja ustawy o rehabilitacji jest zgodna z konstytucją?
Michalina Topolewska, oprac. AJ
Źródło: Dziennik Gazeta Prawna/www.baza-wiedzy.pl
Data opublikowania: 2011-07-04

Czytamy:
"NSZZ Solidarność domaga się zbadania, czy czas pracy osób niepełnosprawnych nie jest wydłużany tylko po to, aby zrekompensować firmom obniżenie dofinansowań do ich pensji i utratę ulg podatkowych - czytamy w Dzienniku Gazecie Prawnej.
Trybunał Konstytucyjny zakończył wstępną procedurę rozpatrywania wniosku NSZZ Solidarność o zbadanie zgodności z ustawą zasadniczą zmian w ustawie o rehabilitacji.
Zgodnie z uchwalonymi zmianami od 1. 01. 2012 r. wydłuży się czas pracy osób ze znacznym lub umiarkowanym stopniem niepełnosprawności do 8 godzin na dobę i 40 godzin tygodniowo. Czas pracy będzie skrócony do 7 godzin na dobę i 35 godzin tygodniowo tylko wtedy, gdy niepełnosprawny uzyska zaświadczenie lekarskie o celowości skróconej normy czasu pracy.
Zdaniem Solidarności nowe brzmienie art. 15 tzw. ustawy rehabilitacyjnej narusza art. 2 i 69 Konstytucji".

Jest wyrok: dłuższy czas pracy osób niepełnosprawnych niezgodny z konstytucją
Źródło: PAP/www.niepelnosprawni.pl
Data opublikowania: 2013-06-13

Niezgodny z konstytucją jest przepis pozwalający skrócić czas pracy tylko tym osobom niepełnosprawnym, które uzyskają odpowiednie zaświadczenie lekarskie - orzekł Trybunał Konstytucyjny (TK).
Trybunał odroczył wejście w życie wyroku o 12 miesięcy, przepisy przestaną więc obowiązywać dopiero w przyszłym roku.
- Trybunał dał ustawodawcy czas na uregulowanie kwestii czasu pracy niepełnosprawnych w sposób racjonalny, zgodny z konstytucją i interesem społecznym - powiedziała sędzia Teresa Liszcz.
Orzeczenie dotyczy art. 15 ust. 2 ustawy o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych. Przepis ten został zmieniony ustawą z 29 października 2010 r. i wprowadził od 1 stycznia 2012 r. zasadę, że osoby niepełnosprawne o znacznym albo umiarkowanym stopniu niepełnosprawności powinny pracować 8 godzin na dobę i 40 godzin tygodniowo. Skrócony czas pracy przewidziano jedynie dla tych niepełnosprawnych o znacznym lub umiarkowanym stopniu niepełnosprawności, którzy uzyskają odpowiednie zaświadczenie lekarskie.
Wniosek do Trybunału złożył NSZZ "Solidarność". W czwartek pełnomocnik "Solidarności" Ewa Kędzior przekonywała, że zmieniony przepis spowodował pogorszenie sytuacji niepełnosprawnych. Mówiła, że pojawiają się już sygnały od pracowników, że pracodawcy zniechęcają ich do składania wniosków o badania lekarskie i że sugerują im poniesienie konsekwencji zawodowych - włącznie ze zwolnieniem z pracy. Również sami lekarze, opiekujący się w zakładach pracy niepełnosprawnymi pracownikami, a zatrudnieni przez pracodawców, boją się wydawania zaświadczeń o konieczności zastosowania skróconego czasu pracy - dodała Kędzior".
I dalej:
"- Ustawodawca może uzależnić uzyskanie określonych uprawnień przez pracownika od otrzymania przezeń zaświadczenia lekarskiego, ale możliwość otrzymania zaświadczenia powinna być realna, a nie iluzoryczna - powiedziała prokurator.
Wątpliwości te podzielił w czwartek Trybunał Konstytucyjny. Uznał, że uzależnienie stosowania skróconego czasu pracy od uzyskania zaświadczenia lekarskiego jest niezgodne z art. 2 i art. 69 konstytucji. Pierwszy z nich mówi, że Polska jest demokratycznym państwem prawnym, urzeczywistniającym zasady sprawiedliwości społecznej, a drugi nakłada na władze publiczne obowiązek realizacji zasady wspierania osób niepełnosprawnych.
Uzasadniając wyrok, Trybunał przypomniał, że skrócone normy czasu pracy dla inwalidów I i II grupy zostały wprowadzone już ponad 30 lat temu i dopiero ostatnia nowelizacja odwróciła te zasady.
- Widać tu całkowitą zmianę podejścia ustawodawcy do niepełnosprawnych w stopniu znacznym i umiarkowanym, mają oni teraz być co do zasady traktowani tak, jak pracownicy niepełnosprawni w stopniu lekkim i pełnosprawni - powiedziała sędzia Teresa Liszcz. Dodała, że nie można zgodzić się z takim podejściem, ponieważ jest ono niezgodne z zasadą sprawiedliwości społecznej.
TK wskazał, że norma 8-godzinna miałaby dotyczyć także osób niepełnosprawnych w znacznym stopniu, a więc osób ciężko chorych, często z poważnymi upośledzeniami narządów ruchu, jeżdżących na wózkach inwalidzkich. Osoby te często mogą wykonywać pracę tylko w warunkach chronionych.
- Tacy niepełnosprawni muszą w pracę włożyć więcej wysiłku, przez to szybciej się męczą, a utrudnienia spowodowane stanem zdrowia powodują u nich większy stres w pracy - zauważyła sędzia Liszcz.
Trybunał stwierdził także naruszenie zasady zaufania obywatela do państwa i stanowionego przez nie prawa oraz zasad przyzwoitej legislacji. Zwrócił uwagę na to, że nie ustalono żadnej procedury odwoławczej w razie odmowy wystawienia zaświadczenia o konieczności zastosowania skróconej normy czasu pracy.
- Nie ma tu możliwości wniesienia sprzeciwu od orzeczenia lekarskiego na zasadach określonych w przepisach o prawach pacjenta, gdyż nie zawarto w znowelizowanych przepisach odpowiednich odesłań - powiedziała sędzia Liszcz.
TK podkreślił też, że zmieniając znacząco przepisy i pogarszając sytuację pracowników niepełnosprawnych, nie uchwalono żadnych przepisów przejściowych. Dlatego - jak powiedziała sędzia Liszcz - zmieniając niekonstytucyjny przepis, Sejm powinien wprowadzić takie przepisy".

Dłuższy czas pracy tylko na wniosek pracownika
Beata Rędziak
Źródło: www.niepelnosprawni.pl
Data opublikowania: 2014-05-22

Czytamy:
"Pracownik ze znacznym lub umiarkowanym stopniem niepełnosprawności mógłby złożyć wniosek do lekarza medycyny pracy o wydłużenie czasu pracy do 8 godzin, a także w ciągu 7 dni odwołać się do wojewódzkiego ośrodka medycyny pracy od decyzji lekarza orzecznika - zakłada projekt ustawy o zmianie ustawy o rehabilitacji, realizującej wyrok Trybunału Konstytucyjnego (TK).
Jego drugie czytanie odbyło się 21 maja na posiedzeniu Senatu. TK 13 czerwca 2013 r. orzekł, że wprowadzenie od 1 stycznia 2012 r. 8-godzinnego dnia pracy dla osób ze znacznym i umiarkowanym stopniem niepełnosprawności jest niezgodne z konstytucją.
- Wydaje się oczywiste, że należy - zgodnie z wyrokiem TK - przywrócić 7-godzinny dzień pracy dla osób ze znacznym i umiarkowanym stopniem niepełnosprawności oraz 35 godzin pracy na tydzień - mówił senator Bogdan Paszkowski, sprawozdający na posiedzeniu Senatu.
- Trybunał podnosił też kwestię, że osoby z orzeczeniem nie mają możliwości odwołania się od decyzji lekarza orzecznika. Dlatego też wprowadzamy taką zasadę, że pracownik może zawnioskować do lekarza o wydłużenie czasu pracy, jeśli tego chce - mówił senator. Może to zrobić także pracodawca. - Pierwotnie mógł on także odwołać się od decyzji lekarza w sprawie swojego pracownika, ale wykluczyliśmy taką możliwość - dodał senator.
W opinii Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej projekt ten nie odpowiada wprost na wyrok TK. - Szanujemy wyrok Trybunału, ale wydaje się, że nie ma potrzeby regulacji czegoś, czym nie zajął się TK; to nadmierna regulacja, która powoduje komplikacje. Prosimy o przywrócenie artykułu 15 (o skróconym czasie pracy - red.), ale już bez tej nadregulacji - mówił Jarosław Duda, pełnomocnik rządu ds. osób niepełnosprawnych, odnosząc się do możliwości odwoływania się przez pracownika od decyzji lekarza orzecznika.

Mandat wójta zależny od badań wstępnych
Artur Radwan
Źródło: Gazeta Prawna 04/2014

Czytamy:
"O stanowisko lokalnego włodarza będą mogły się ubiegać osoby z orzeczoną niezdolnością do pracy. Tak orzekł Trybunał Konstytucyjny. Osoby niepełnosprawne, które w tym roku chciały kandydować w wyborach samorządowych, nie miały pewności, czy umożliwi im to komisarz wyborczy. Sędziowie TK wczoraj uznali, że mają do tego prawo. Posłowie już przygotowali projekt, zgodnie z którym o dopuszczeniu do pracy i sprawowania mandatu wójta decydować będą wstępne badania lekarskie".

Brak "P" w orzeczeniu. Problem dla firm i pracowników
E-informator portalu www.niepelnosprawni.pl 30.07.2018
Beata Dążbłaż

Czytamy:
"19 czerwca 2018 r. Trybunał Konstytucyjny (TK) wydał wyrok, w którym uznał, że wpisywanie w orzeczenie symbolu przyczyny niepełnosprawności, a szczególnie oznaczającego chorobę psychiczną (02-P), jest niezgodne z konstytucją. Środowiska pracodawców osób z niepełnosprawnością alarmują, że wyrok ten już odbija się negatywnie na rynku pracy osób z niepełnosprawnością.
Postępowanie przed Trybunałem Konstytucyjnym (TK) dotyczyło mężczyzny, który zaskarżył do sądu orzeczenie o stopniu niepełnosprawności, zawierające informację o jej przyczynie. Powód domagał się zmiany treści orzeczenia, co argumentował tym, że ujawnienie pracodawcy takich wrażliwych informacji stanowiło nieproporcjonalną ingerencję w jego prawo do prywatności. Oprócz tego mężczyzna uznał, że ujawnienie przyczyny jego niepełnosprawności naraża go również na niewłaściwe traktowanie w pracy.
Stanowisko mężczyzny podzielili sędziowie. Trybunał stwierdził, że oparte o rozporządzenie przepisy nakazujące zamieszczanie symbolu niepełnosprawności choroby psychicznej (02-P) na orzeczeniu o stopniu niepełnosprawności są niezgodne z Konstytucją w zakresie prawa do prywatności.

Znikną ze statystyk rynku pracy
Takie orzeczenie jest jednak niekorzystne z innego punktu widzenia. Można nawet powiedzieć, że w pewnym stopniu wywraca część systemu wsparcia osób z niepełnosprawnością na rynku pracy.
"Jako niepełnosprawny, proszę o interwencję w sprawie braku symbolu 02-P, na nowym orzeczeniu o niepełnosprawności - napisał do naszej redakcji Adam. - Brak takiego symbolu uniemożliwia niepełnosprawnym ze schorzeniem specjalnym o staranie się o podwyższoną kwotę dofinansowania do wynagrodzenia z PFRON-u. Proszę o potraktowanie sprawy jako poważnej, gdyż dotyczy to bardzo dużej ilości osób niepełnosprawnych chcących podjąć zatrudnienie i starających się o wyższą kwotę dofinansowania".
"Przypomnę, że dofinansowanie podwyższało się wówczas o 600 zł, jeśli pracownikowi orzeczono tzw. schorzenie specjalne, zwane też szczególnym.
Do takiego schorzenia zalicza się:
" 01-U - upośledzenie umysłowe,
· 02-P - choroby psychiczne,
· 04-O - choroby narządu wzroku (dotyczy tylko osób ze stopniem umiarkowanym i znacznym),
· 06-E - epilepsja,
· 12-C - całościowe zaburzenia rozwojowe (np. zaburzenia ze spektrum autyzmu)".
I jeszcze jeden fragment:
"Odpowiedzią rządu na pytania od pracodawców, jak traktować takie sytuacje, jest projekt ustawy, który czeka na pierwsze czytanie w sejmowej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny. Na razie nie jest znany jego termin.
Jak czytamy w uzasadnieniu do ustawy, w związku z wyrokiem TK: "Niezbędne jest podjęcie jak najszybszych działań legislacyjnych, aby podstawa prawna do umieszczania symbolu przyczyny niepełnosprawności w orzeczeniu o stopniu niepełnosprawności została określona w ustawie z dnia 27 sierpnia 1997 r. o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych (Dz.U. z 2018 r. poz. 511, z późn. zm.)".
Projekt zakłada więc, że zakwestionowane przez Trybunał przepisy ujęte w rozporządzeniu znajdą się w Ustawie o rehabilitacji".

Orzeczenie znów z symbolem choroby psychicznej
Dziennik Gazeta Prawna (2018-10-23)
Michalina Topolewska, oprac.: GR

Czytamy:
"Powiatowe zespoły ds. orzekania o niepełnosprawności mogą od 23 października br. na dokumencie wydawanym osobie z dysfunkcją zdrowotną ponownie wskazywać, że jej przyczyną jest choroba psychiczna - donosi Dziennik Gazeta Prawna.
Prawa do umieszczania symbolu 02-P, który jest oznaczeniem wspomnianego schorzenia, zespoły nie miały od 27 czerwca br., kiedy to wszedł w życie wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 19 czerwca 2018 r. (sygn. akt SK 19/17). Sędziowie uznali w nim za niezgodne z ustawą zasadniczą par. 13 ust. 2 pkt 9 rozporządzenia ministra gospodarki, pracy i polityki społecznej z 15 lipca 2003 r. w sprawie orzekania o niepełnosprawności i stopniu niepełnosprawności (t.j. Dz.U. z 2015 r. poz. 1110 ze zm.). Dawał on podstawę do umieszczania informacji o chorobie psychicznej na orzeczeniu.
Teraz będzie to znów możliwe dzięki ustawie z 13 września 2018 r. o zmianie ustawy o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa (Dz.U. poz. 1925). Jednym z jej elementów jest nowelizacja art. 6b ust. 3 ustawy z 27 sierpnia 1997 r. o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych (t.j. Dz.U. z 2018 r. poz. 511 ze zm.), do którego przeniesione zostały dotychczasowe rozwiązania zawarte w rozporządzeniu. Jego nowe brzmienie przewiduje więc, że obligatoryjnym elementem orzeczenia potwierdzającego dysfunkcję zdrowotną są nie więcej niż trzy symbole przyczyn niepełnosprawności, w tym ten oznaczający chorobę psychiczną".

Wyjaśniam, że TK uznał, że sprawa ta powinna być regulowana w ustawie, a nie w rozporządzeniu. To było główną podstawą orzeczenia TK. Prawodawca więc usunął tę przyczynę.

5. Orzeczenia TK w innych sprawach dotyczących osób niepełnosprawnych

 
Pełnomocnik jednak zostaje!
Magdalena Gajda
Źródło: www.niepelnosprawni.pl
Data opublikowania: 2009-10-28

Czytamy fragment publikacji:
"Na rozprawie 28 października "Trybunał Konstytucyjny zaakceptował istniejące w znowelizowanej ustawie o ordynacji wyborczej do Parlamentu Europejskiego przepisy dotyczące umożliwienia głosowania przez pełnomocnika osobom z niepełnosprawnością i po 75 roku życia.
Prezydent Lech Kaczyński złożył 5 marca br. do Trybunału Konstytucyjnego wniosek o zbadanie zgodności z konstytucją nowelizacji ustawy o wyborze Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, ustawy o referendum ogólnokrajowym oraz ustawy Ordynacja Wyborcza do Parlamentu Europejskiego. Nowela zakłada bowiem, że pełnomocnictwa do głosowania będzie mógł udzielić wyborca ze znacznym lub umiarkowanym stopniem niepełnosprawności oraz wyborca mający więcej niż 75 lat. Jednak według prezydenta takie postanowienia mogą się kłócić z jedną z fundamentalnych zasad prawa wyborczego - zasadą bezpośredniości.
Rzecz jednak w tym, że prezydent skrytykował instytucję pełnomocnika wyborcy, ale nie w samym wniosku, tylko w jego uzasadnieniu. W związku z tym, podczas swojego posiedzenia rozpatrującego tę sprawę sędziowie Trybunału Konstytucyjnego uznali, że kwestia pełnomocnika nie jest przedmiotem wniosku prezydenta - co potwierdził obecny podczas rozprawy Andrzej Duda, minister w Kancelarii Prezydenta RP".

Trybunał Konstytucyjny oceni zasady przyznawania świadczeń
Michalina Topolewska
Źródło: Gazeta Prawna 28 tydzień 2014

Czytamy:
"Wliczanie zasiłku pielęgnacyjnego do kryterium dochodowego, od którego uzależnione jest uzyskanie wsparcia, może naruszać konstytucję.
Taki zarzut znalazł się w skardze skierowanej do Trybunału Konstytucyjnego (sygnatura akt SK 19/14) przez osobę korzystającą ze świadczeń pomocy społecznej. Zakwestionowane w niej zostały artykuł 8 ustęp 1, 3 i 4 oraz artykuł 37 ustęp 2 ustawy z 12 marca 2004 roku o pomocy społecznej (tekst jednolity Dziennik Ustaw z 2013 roku pozycja 182 ze zmianami).
Zgodnie z tym pierwszym przepisem za dochód osoby starającej się o wsparcie uznaje się sumę przychodów z miesiąca poprzedzającego złożenie wniosku bez względu na tytuł i źródło ich uzyskania. Należy więc do nich na przykład wynoszący 153 złote zasiłek pielęgnacyjny, który przysługuje niepełnosprawnym dzieciom, osobom dorosłym z orzeczeniem o znacznym uszczerbku na zdrowiu oraz ludziom po siedemdziesiątym piątym roku życia (bez względu na stan zdrowia).
Natomiast drugi z zaskarżonych przepisów (artykuł 37 ustęp 2) przewiduje, że kwota zasiłku stałego, należnego w przypadku trwałej niezdolności do pracy z powodu wieku lub choroby, jest ustalana jako różnica między kryterium dochodowym a uzyskiwanym przychodem. To oznacza, że osoba starająca się o pomoc społeczną i otrzymująca zasiłek pielęgnacyjny może jej nie uzyskać ze względu na przekroczenie kryterium dochodowego lub może otrzymać ją w niższej wysokości.
Skarżący uważa, że przepisy te naruszają konstytucyjne zasady sprawiedliwości społecznej oraz pomocy państwa dla osób niepełnosprawnych, między innymi dlatego że pomniejszają świadczenia z pomocy społecznej, które z zasady mają służyć zaspokajaniu potrzeb osób niezdolnych do pracy".
I dalej:
"Zaskarżone do TK zostały też przepisy warunkujące uzyskanie wsparcia dopiero od miesiąca złożenia wniosku, w sytuacji gdy opóźnienie było spowodowane nieporadnością osoby starającej się o pomoc oraz czasem oczekiwania na wydanie orzeczenia o niepełnosprawności".

6. Podsumowanie

 
Jak mogliśmy się przekonać, orzeczenia TK wywierają wpływ na nasze życie. kkk Cytowane orzeczenia oraz wystąpienia do TK dotyczyły spraw ważnych i mniej ważnych, ale zawsze takich, które wpływały na życie wielu z nas. Sprawy dzieci i młodzieży z niepełnosprawnościami, problematyka związana z zatrudnianiem osób niepełnosprawnych, regulacje rent i emerytur, dotyczyły licznych rzesz osób niepełnosprawnych i opiekunów tych osób. Mało tego, jeżeli ktoś interesował się omawianą problematyką, na ogół uważał, że wpływ ten był pozytywny. Napisałem "na ogół" gdyż uważam, że jedna z takich regulacji nie była korzystna. Dotyczy to opisanego wyżej orzeczenia TK, który uznał, że zrównanie czasu pracy osób niepełnosprawnych z czasem pracy innych pracowników było niezgodne z Konstytucją. Zagadnienie to będzie przedmiotem kolejnego artykułu z cyklu "Zaduma nad okruchami historii". Dlatego obecnie nie poświęcam mu więcej uwagi.
Zdarza się, że prawo stanowione przez Sejm RP ma charakter dyskryminacyjny. Taki charakter mają na przykład postanowienia USTAWY z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych dotyczące częściowego lub całkowitego zawieszania emerytury lub renty z tytułu niezdolności do pracy. Dyskryminacyjny charakter ma również orzekanie niepełnosprawności wyłącznie na podstawie niezdolności do pracy i do samodzielnej egzystencji.
Zdarza się również, że prawodawcy stanowią prawo całkowicie lub częściowo niezgodne z Konstytucją RP. Trybunał Konstytucyjny powołany został właśnie do tego, żeby błędy takie naprawiać. TK jednak nie podejmuje działań z własnej inicjatywy. Rozpatruje tylko te sprawy, które zostały wniesione przez uprawnione do tego organy władzy, urzędy, organizacje związkowe i inne wymienione w pierwszym rozdziale niniejszego artykułu. W akapicie poświęconym dyskryminacyjnemu prawu dałem dwa przykłady niekorzystnego prawa. Ponieważ jednak przepisy te nie były zaskarżone do TK, a przynajmniej nic mi na ten temat nie wiadomo, Trybunał ich nie rozpatrywał.
Z uwagi na powyższe należy stwierdzić, że działalność TK wywiera wpływ na warunki życia osób niepełnosprawnych, nie jest więc dla nas obojętna. Znaczenie to może być pozytywne albo negatywne, ale zawsze odczuwane, chociaż nie zawsze uświadamiane.