E-informator portalu www.niepelnosprawni.pl 28.12.2023
Autor: oprac. MR
Źródło: www.gov.pl
Czytamy całą publikację, gdyż stanowisko Pełnomocnika ds. Osób Niepełnosprawnych jest ważne dla nas wszystkich.
"28 grudnia stanowisko Pełnomocnika Rządu ds. Osób Niepełnosprawnych oraz Sekretarza Stanu w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej objął Łukasz Krasoń. Znany i ceniony działacz społeczny i mówca motywacyjny od lat związany z Polską 2050 Szymona Hołowni.
- Chciałbym, aby przyszły rząd wreszcie tę grupę dostrzegał, słuchał i myślał o nich w sposób podmiotowy i żeby po prostu realizował odpowiedzialną politykę. Ja wiem, że nie zrobimy tego w ciągu pierwszego tygodnia, ale to się musi w końcu rozpocząć. To nie chodzi o to, że gdzieś tam dodamy te parę złotych więcej, bo media się zainteresowały jakimś temacikiem, ktoś zrobił protest i wtedy coś tam trzeba dorzucić. Chodzi o to, żeby po prostu bez błagania, padania na kolanach, systemowo brać się za rzeczy dla nas ważne, na które czekamy od lat - tak nowy Pełnomocnik mówił w wywiadzie, którego udzielił naszemu portalowi jeszcze przed wyborami.
Kim jest nowy Pełnomocnik
Łukasz Krasoń jest trenerem, mówcą motywacyjnym, a także zaangażowanym aktywistą i działaczem społecznym. Wcześniej pracował również m.in. jako specjalista ds. zrównoważonego rozwoju czy ekspert CSR w wielu korporacjach. Ekspert w Instytucie Strategie 2050, gdzie przewodzi zespołowi pracującemu na rzecz środowiska osób z niepełnosprawnościami. Wspólnie z Instytutem stworzył dokument Pełnoprawni, który pokazuje model myślenia o wsparciu tej grupy społecznej.
- Ja wiem, że ludzi takich, jak ja, jest bardzo wiele! I chcę swoje talenty spożytkować na tym, by żyło im się lepiej! Jeżeli ja, doświadczony mówca motywacyjny wyjdę na konferencji prasowej czy za kamerę, to poradzę sobie o wiele lepiej niż weterani polityki. Umiem tak ubrać w słowa pewne rzeczy, że inni politycy dwa razy pomyślą, zanim spróbują mnie zignorować lub potraktować z lekceważeniem, to z czym wychodzę do ludzi. Nie pozwolę więc, by sprawy osób z niepełnosprawnością były zamiatane pod dywan - zapewniał w cytowanym powyżej wywiadzie.
Łukasz Krasoń był też gościem Piotra Pawłowskiego w programie Misja Integracja w 2017 roku".
***
E-informator portalu www.niepelnosprawni.pl 28.12.2023
Autor: oprac. MR
Informacja dotyczy wielu osób z niepełnosprawnością. Zamieszczamy ją w całości.
"Podczas odbywającego 27 grudnia posiedzenia Sejmowa Komisja Polityki Społecznej i Rodziny zaopiniowała pozytywnie projekt ustawy budżetowej. Podczas posiedzenia poinformowano m.in. o planach zwiększenia nakładów na orzecznictwo i programy realizowane z Funduszu Solidarnościowego. Przedstawiono też budżet PFRON na następny rok.
Podczas posiedzenia poruszono m.in. temat wydatków z Funduszu Solidarnościowego, z którego wypłacane są m.in. renta socjalna i świadczenie uzupełniające, ale też 13 i 14 emerytura, a także finansowane są programy takie jak opieka wytchnieniowa czy usługi asystenckie. W przyszłorocznym budżecie na wypłatę renty socjalnej zaplanowano 6,5 miliarda złotych. W wypadku świadczenia uzupełniającego będzie to 3,5 miliarda.
- Pytania o usługi i orzecznictwo
Jakie są środki na realizacje programów takich jak asystent osobisty czy opieka wytchnieniowa - zapytała podczas posiedzenia posłanka Jagna Marczułajtis-Walczak. Była ona informowana przez samorządy o tym, że dostawały one o wiele mniej pieniędzy, niż wnioskowały, co skutkowało zmniejszeniem liczby godzin przysługującej osobom korzystającym np. z usług asystenckich.
O to samo zapytał Adam Zawisny z Instytutu Niezależnego Życia.
- Samorządy wielokrotnie wskazują na potrzebę dodatkowych środków na programy realizowane przez Ministerstwo - zwłaszcza na program "Asystent osobisty", zwłaszcza do wdrożenia ustawy o asystencji osobistej. Ta potrzeba jest bardzo paląca, bo realizacja tych potrzeb z roku na rok maleje, bo coraz więcej osób ma świadomość, że asystencja jest im potrzebna D dopytywał przedstawiciel Instytutu Niezależnego Życia.
Adam Zawisny zapytał też, czy w budżecie zaplanowano zwiększone środki na zespoły orzecznicze w związku z potrzebą rozwiązania problemów tzw. zatorów orzeczniczych.
Wzrost nakładów
Jak poinformowała Elżbieta Kalińska z Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej w roku 2024 w związku z zainteresowaniem programami realizowanymi przez Ministerstwo, nakłady na nie wzrosną z 1 do 1,5 miliarda złotych. Pokrywa się to z zapowiedziami poprzednich władz Ministerstwa, które o tej podwyżce mówiły w październiku tego roku. Wyraźnie podniesione będą też wydatki na orzecznictwo. - Na 2024 rok zaplanowano aż 461 milionów złotych na działanie powiatowych i wojewódzkich zespołów orzeczniczych to wzrost o ponad 218 procent. Ten wzrost nie dotyczy tylko bieżącej działalności komisji orzeczniczych. 198 milionów złotych zaplanowano na koszty związane z wejściem w życie Ustawy o świadczeniu wspierającym - powiedziała Elżbieta Kalińska.
W toku dyskusji posłanka Iwona Hartwich upomniała się o podniesienie świadczenia uzupełniającego z 500 do 800 złotych i przeznaczeniu w 100 procentach Funduszu Solidarnościowego na potrzeby dorosłych osób z niepełnosprawnością.
Nowy Budżet PFRON
Podczas posiedzenia prezes PFRON Krzysztof Michalkiewicz poinformował, że budżet Funduszu w 2024 roku wyniesie 864347000 złotych, czyli o 9,12 procent więcej niż w mijającym roku.
Jak zauważyła Teresa Hernik z Federacji Przedsiębiorców Polskich, lwią część przychodów PFRON otrzymuje od pracodawców, którzy nie osiągają wskaźnika zatrudnienia osób z niepełnosprawnościami.
- W tym roku Fundusz będzie miał do dyspozycji ponad miliard złotych więcej. Nie widać w tym planie podniesienia dofinansowań wynagrodzeń do wypłat pracowników z niepełnosprawnościami - zauważyła.
W odpowiedzi prezes Michalkiewicz zwrócił uwagę, że taka zmiana wymagałaby zmian ustawowych i jeśli takie zostaną wprowadzone, to PFRON wprowadzi je w życie.
175 milionów na Wspomagane Społeczności Mieszkaniowe
Z kolei Adam Zawisny zapytał o realizacje programu Wspomaganych Społeczności Mieszkaniowych, który jest częścią pakietu programów "Samodzielność - Aktywność - Mobilność!".
- Jeśli chodzi o wspomagane społeczności mieszkaniowe, to mamy w zaplanowane na ten cel ponad 175 milionów złotych. To dużo, ale jeżeli będziemy mieli możliwości, to będziemy się starać o to, by zwiększyć te środki - powiedział prezes Krzysztof Michalkiewicz. Zauważył też, że w związku z konstrukcją nowego budżetu Rada Nadzorcza PFRON będzie miała o 700 milionów złotych mniej, niż zaplanowała na realizację swoich programów m.in. dotyczących mieszkalnictwa wspomaganego dla osób z niepełnosprawnością.
Ostatecznie Komisja Polityki Społecznej i Rodziny pozytywnie zaopiniowała projekt ustawy budżetowej".
***
E-informator portalu www.niepelnosprawni.pl 29.11.2023
Autor: oprac.MR
Źródło: www.dziennikustaw.gov.pl
Czytamy:
"W lipcu tego roku prezydent podpisał Ustawę o świadczeniu wspierającym. Świadczenie to ma być przyznawane osobom z niepełnosprawnością na podstawie skali oceny potrzeby wsparcia. To, jak ma ona wyglądać opisuje rozporządzenie, które opublikowano 28 listopada.
Na rozporządzenie regulujące kwestie skali oceny potrzeby wsparcia czekano już od czasów, gdy trwały prace nad Ustawą o świadczeniu wspierającym. To na podstawie tej skali mają być przyznawane punkty określające to, czy dana osoba otrzyma świadczenie wspierające i jaka będzie jego wysokość. 31 października opublikowano projekt rozporządzenia w sprawie ustalania potrzeby wsparcia. Do 14 listopada trwały konsultacje projektu. Opublikowane 28 listopada rozporządzenie określa szczegółowy sposób postępowania przy wydawaniu decyzji ustalających poziom potrzeby wsparcia, skład oraz sposób powoływania i odwoływania członków wojewódzkich zespołów do spraw orzekania o niepełnosprawności. Opisuje też zapisy szczegółowe standardy w zakresie ustalania potrzeby wsparcia i jej poziomu.
Zmiany w stosunku do projektu
Rozporządzenie zawiera szereg zmian w stosunku do opublikowanego 31 października projektu. Zmieniono m.in. to, jak opisywane są różne rodzaje wsparcia i ich zakres. Usunięto też m.in. kontrowersyjny zapis o nadmiernej trosce, który był wymieniany wśród czynników branych pod uwagę przy ocenie funkcjonowania.
Rozporządzenie w stosunku do projektu zawiera też bardziej równomierny podział częstotliwości wsparcia. Rozporządzenie weszło w życie z dniem następującym po dniu ogłoszenia, czyli 29 listopada.
Z treścią rozporządzenia można zapoznać się na stronie
www.dziennikustaw.gov.pl"
***
Dziennik Gazeta Prawna 49 - 2023 r. z dnia 05.12.2023
Paulina Nowosielska
Czytamy:
"W ubiegłym tygodniu kancelaria prezydenta Dudy przedstawiła do konsultacji (potrwają do 22 grudnia) projekt ustawy o asystencji osobistej. Oczekiwany przez stronę społeczną, bo dotąd takie usługi, czyli opieka asystenta nad osobą z niepełnosprawnościami, funkcjonowały w Polsce wyłącznie w formie programów. Dodajmy: do których samorząd mógł, a nie musiał przystąpić. Jednak strona społeczna mówi dziś, że projekt w tym kształcie jest nie do zaakceptowania. Dodaje, że to mizerny efekt prac, zważywszy na to, ile prezydent kazał na niego czekać. I skrupulatnie wylicza - 699 dni (od daty, którą sam wskazał jako tę, kiedy przekaże projekt do dalszych prac). Kluczowe jest więc pytanie: dlaczego teraz? Katarzyna Kotula (Lewica) mówi o drogim bublu prawnym".
Założenia projektu opisujemy szczegółowo w dzisiejszym wydaniu (na stronie B9). Koronny argument krytyków jest taki, że godzin asystenckich jest tam za mało.
Z Pałacu Prezydenckiego słyszymy jednak, że to projekt na miarę możliwości, przy rocznym koszcie ustawy ok. 3,3 mld zł. A zdaniem Pauliny Malinowskiej-Kowalczyk, doradczyni prezydenta kierującej zespołem ds. osób z niepełnosprawnościami, jeśli rząd uzna, że stać nas na więcej, w jego gestii będzie podniesienie tej kwoty.
Jak ją wyliczono? W pierwszym etapie asystencja ma być dla osób z ustaloną potrzebą wsparcia (na podstawie skali wprowadzanej od przyszłego roku przy ubieganiu się o nowe świadczenie wspierające) między 85 a 100 pkt. Byłaby to grupa ok. 50 tys. uprawnionych. Przy wyliczeniu wzięto pod uwagę koszty wynagrodzeń asystentów osobistych, administracyjne oraz superwizji. Jeden etat asystenta ma wynosić ok. 4,7 tys. zł brutto. Zakładając, że owe 50 tys. osób będzie w tygodniu potrzebowało średnio 30 godzin usługi, konieczne jest zapewnienie 37,5 tys. pełnych etatów.
Na pytanie, dlaczego teraz ta ustawa, doradczyni prezydenta mówi DGP, że czekano na ustawę o świadczeniu wspierającym i na rozporządzenie do niej, które pojawiło się dosłownie kilka dni temu. Oba dokumenty określają porządek prawny, w którym ma istnieć ustawa o asystencji. Przedstawiciele stowarzyszeń i fundacji skupiających osoby z niepełnosprawnościami i ich rodziny nie przyjmują tego argumentu. Mówią, że publikacja projektu w okresie wyborczym spowodowałaby falę krytyki, dlatego zwodzono ich terminami, nie dopuszczano do prac.
Kancelaria odbija piłeczkę, mówiąc, że żadnej tajemnicy nie było, a w pracach uczestniczyły: środowisko, Narodowa Rada Rozwoju, zespół międzyresortowy. I teraz na etapie konsultacji jest także czas na zgłaszanie uwag. - Bardzo na nie liczymy - pada deklaracja.
Co na to strona społeczna? Przypomina, że od marca jest gotowy projekt ustawy o asystencji. I, jak słyszymy, w gestii nowej ministry byłoby, jaki nada mu tryb: rządowy czy poselski. Liczba godzin asystenckich jest w nim większa. Inny jest też próg wejścia do systemu. Liczone są nie tylko punkty ze skali potrzeby wsparcia ze świadczenia wspierającego, lecz także zakres aktywności społecznej, zawodowej. Na asystenta mogłyby liczyć osoby w wieku 13-65 lat.
Inny byłby też sposób naliczania stawki asystentom. Średnio od 2025 r. wynosiłaby ona 65 zł brutto za godzinę i byłaby waloryzowana co roku.
Inne są też szacunki na pierwszy rok obowiązywania ustawy. W pierwszym roku skorzystałoby z usług ok. 20 tys. osób przy kosztach rzędu 4 mld zł. W kolejnych latach nakłady rosłyby wraz z liczbą osób. Padają zapewnienia, że tylko w takim ujęciu można pogodzić faktyczną liczbę dostępnych asystentów (których brakuje) z zapotrzebowaniem.
Jakie są szanse, że te rozwiązania zyskają poparcie nowej większości? Duże. Strona społeczna przez cały okres wyborczy zbierała od polityków deklaracje o tym, co zrobią z przepisami dotyczącymi osób z niepełnosprawnościami, jeśli przejmą władzę. I najwyraźniej ta gotowość do działania pozostała. - To droga ustawa, ale dla budżetu opłacalna. Jej efektem ma być też aktywizacja opiekunów. Dlatego nie można z niej wykluczać kobiet, które dziś niemal wyłącznie sprawują opiekę nad dziećmi z niepełnosprawnościami. Asystent musi być dla osób poniżej 18. roku życia - opisuje Katarzyna Kotula. Jednak wśród posłanek nowej sejmowej większości są też opinie, by całkowicie nie skreślać prezydenckiego projektu, tylko skonfrontować go z nowym.
Zdaniem Pauliny Malinowskiej-Kowalczyk to dobrze wróży asystencji. - Nigdy nie mieliśmy do czynienia z sytuacją, by niemal wszystkie ugrupowania chciały przyjąć ustawę na ten temat. Będziemy przekonywać, że nasze rozwiązania są przemyślane i racjonalne - podkreśla. Tylko czy Kancelaria Prezydenta widzi pole do dyskusji? Tak i nie. Tak - w kwestii włączenia do zadań asystenta czynności pielęgnacyjno-medycznych (projekt prezydencki ich nie przewiduje). Nie - w kwestii obniżenia wieku z 18. roku życia, bo ustawa o asystencji ma być spójna z ustawą o świadczeniu wspierającym. A tam taką granicę postawiono. Tak - co do liczby godzin. Choć, jak słyszymy, to i tak więcej niż w obecnym programie, który daje ich od 30 do 70 godzin miesięcznie (projekt ustawy zakłada ich 40-160). Nie - odnośnie do indywidualizacji stawek dla asystentów czy ich radykalnego podniesienia. Bo tym, co miałoby uczynić tę pracę atrakcyjną, jest ciągłość usługi, która oznacza ciągłość zatrudnienia.
Pewne jest to, że osoby z niepełnosprawnościami czekały latami na dotyczące ich rozwiązania. Teraz kluczowe jest to, by były pełnoprawną stroną w dyskusji. Tak aby deklaracje polityków przekuć w dobre ustawowe zapisy".
***
E-informator portalu www.niepelnosprawni.pl 22.12.2023
Autor: oprac. MR
Czytamy fragmenty publikacji odnoszące się do osób niepełnosprawnych:
"Systemowa waloryzacja rent i emerytur, wypłata 800 plus, wprowadzenie renty wdowiej D to kilka z zapowiedzi Ministry Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.
Agnieszka Dziemianowicz-Bąk mówiła też o waloryzacji świadczenia pielęgnacyjnego i świadczeniu wspierającym.
- Bezpieczna rodzina, aktywny rodzic, godna praca, aktywny senior i wsparcie dla osób z niepełnosprawnościami to są zobowiązania Koalicji 15 października.
To obiecaliśmy w kampanii, to zapisaliśmy w umowie koalicyjnej. To nie jest łaska, to jest zobowiązanie do budowy nowoczesnego, bezpiecznego państwa dobrobytu, w którym programy i rozwiązania mają charakter systemowy - mówiła 21 grudnia podczas pierwszego czytania ustawy budżetowej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, Ministra Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej".
I dalej:
"Według nowej ustawy budżetowej emeryci i renciści oprócz 13. i 14. świadczenia i wzrostu minimalnej emerytury będą mogli liczyć także na systemową waloryzację.
O waloryzację nie muszę się też bać osoby pobierające świadczenie pielęgnacyjne, które w 2024 roku wyniesie 2998 złotych".
Kolejny fragment:
"W wypowiedzi Ministry pojawił się też temat świadczenia wspierającego. Świadczenie to, zgodnie z ustawą podpisaną przez prezydenta w lipcu tego roku ma być wypłacane od 2024 roku osobom z najwyższymi poziomami potrzeby wsparcia, tj. od 87 do 100 pkt w stupunktowej skali. Zasady określania potrzeby wsparcia są opisane w rozporządzeniu, które ukazało się 29 listopada.
Zgodnie z ustawą osoby, których potrzeba wsparcia została oceniona na poziomie od 95 do 100 punktów, mają otrzymywać 220 procent renty socjalnej. Przy poziomie między 90 a 94 punkty będzie to 180 proc. renty socjalnej a między 85 a 89 - 120 procent renty socjalnej.
Na świadczenie wspierające dla osób z niepełnosprawnościami zabezpieczono w przyszłorocznym budżecie 3,9 miliarda złotych".
Cała publikacja pod adresem wskazanym na wstępie.
***
Rzeczpospolita 07.12.2023 r.
Katarzyna Wójcik
Czytamy:
"Część dzieci nie ma szans uczyć się wraz ze swoimi rówieśnikami w szkole. Asystent pomógłby im w funkcjonowaniu i zaopiekował się nimi w placówce.
Eksperci są zgodni - system wsparcia uczniów ze specjalnymi potrzebami wymaga zmian. Fundacja Edukacyjna ODiTK właśnie kończy zlecony jej przez Ministerstwo Edukacji pilotaż nowej instytucji.
Chodzi o asystenta ucznia o specjalnych potrzebach edukacyjnych oraz asystenta ucznia o specjalnych potrzebach edukacyjnych i zdrowotnych. Z projektu organy prowadzące szkoły i przedszkola ze wszystkich 16 województw pozyskały granty na zatrudnienie 640 asystentów. Wypracowano też ramy prawne pracy asystentów.
Edukacja włączająca
- W tej chwili w polskim systemie edukacji nie ma asystenta. Jest tylko nauczyciel wspierający albo pomoc nauczyciela w przedszkolu. Dlatego wypracowaliśmy rozwiązania prawne. Mamy nadzieję, że kolejny minister zaakceptuje nasze propozycje - mówi Marek Tarwacki, dyrektor Szkoły Podstawowej im. Stanisława Moniuszki w Łajskach, prezes stowarzyszenia Sztuka Włączania. Bo bez asystenta dzieci z najcięższymi niepełnosprawnościami, ale też te chore, nie mają szans uczyć się w zwykłej szkole na zasadach edukacji włączającej. - Najlepszym terapeutą dla dziecka jest jego zdrowy rówieśnik. Nie zamykajmy dzieci w domach - apeluje Marek Tarwacki.
Zgodnie z wypracowanymi rozwiązaniami asystentem miałaby być osoba ze średnim wykształceniem. Ma mówić po polsku i ukończyć kurs dla asystentów. Nie może być karana. O tym, czy dziecko ma dostać wsparcie asystenta czy nauczyciela, a może obu, mają decydować poradnie psychologiczno-pedagogiczne.
Szkolny opiekun
Asystent ma pełnić funkcje opiekuńcze w klasie, w świetlicy i w podróży na zajęcia wspierające rozwój dziecka. Opiekun wspomoże ucznia na wycieczce szkolnej czy na zielonej szkole. Jeśli będzie trzeba, pomoże w toalecie i w stołówce.
- Asystent jest potrzebny, ale z pewnością nie powinien zastąpić nauczyciela wspomagającego. Nauczyciel, jak sama nazwa wskazuje, ma wspierać naukę. Rola asystenta bardziej przypomina rolę pomocy nauczyciela w przedszkolu. Ma wspomagać funkcjonowanie w placówce. Oczywiście, są obawy, że w praktyce droższy nauczyciel mógłby być zastępowany tańszym asystentem, który ma niższe kwalifikacje. To jednak dwa oddzielne stanowiska. Nie do wszystkich czynności potrzeba wykwalifikowanej kadry pedagogicznej, której brakuje - podkreśla prof. Paweł Kubicki z Instytutu Gospodarstwa Społecznego Szkoły Głównej Handlowej.
Szansa na zmianę
Potrzebę zmian widzą także obecni koalicjanci.
- Uczniów z orzeczeniami przybywa. Bez wątpienia w szkołach ogólnodostępnych trzeba będzie zapewnić im system wsparcia. Nauczyciele wspomagający nie mogą zniknąć. Taka wykwalifikowana kadra jest bardzo potrzebna. Pomysł wprowadzenia asystenta, który nie musiałby spełnić aż tak wyśrubowanych wymogów dotyczących wykształcenia, jest jednak godny przemyślenia. Nauczycieli wspomagających brakuje. Nie znajdą się również od razu po wprowadzeniu podwyżek wynagrodzeń. Na to potrzeba czasu - podkreśla posłanka Dorota Łoboda. I dodaje, że rozwiązaniom proponowanym przez poprzedniego ministra należy się wnikliwie przyjrzeć i ewentualnie rozważyć ich kontynuację.
Do konsultacji trafił ostatnio prezydencki projekt ustawy o asystencji osobistej, ale obejmuje on wyłącznie osoby dorosłe. To nowe wsparcie ma być finansowane z budżetu. Nie ma nic wspólnego z asystentem ucznia. Jego wymiar to od 40 do 160 godzin miesięcznie.
Zofia Lisiecka prezeska Fundacji Edukacyjnej ODiTK
Bez asystentów dzieci z najcięższymi niepełnosprawnościami nadal nie będą funkcjonować w szkole na zasadzie równości ze zdrowymi kolegami i koleżankami, a najczęściej będą nauczane w domach.
Mówimy o uczniach, którzy nie umieją samodzielnie zjeść czy skorzystać z toalety, czasem nawet zmienić pozycji ciała. Asystenta mogą też potrzebować uczniowie, którzy komunikują się alternatywnie, oraz ci z chorobami psychicznymi, wysokim poziomem autoagresji lub lęku. Albo z chorobami zagrażającymi życiu, wymagającymi stałej czujności, np. z wrodzoną łamliwością kości, hemofilią czy ciężką epilepsją. Asystenta potrzebują też dzieci w ciągu dnia cewnikowane, korzystające z koncentratora tlenu, pompy żywieniowej, ze stomią lub urostomią, trzeba im w szkole regularnie podawać leki. Asystent nie jest pracownikiem pedagogicznym, ale zajmuje się działaniami opiekuńczo-pielęgnacyjnymi.
W 2018 i 2019 r. MEN wypracowało założenia usług asystenta. Fundacja Edukacyjna ODiTK w partnerstwie ze Stowarzyszeniem "Sztuka Włączania", Uniwersytetem Warmińsko-Mazurskim oraz Fundacją Fundusz Współpracy wygrała konkurs na pilotaż. Na jego podstawie opracowaliśmy propozycje zmian w prawie i prowadzimy ich konsultacje społeczne".
***
E-informator portalu www.niepelnosprawni.pl 20.12.2023
Autor: oprac. MR
Źródło: Twitter
Informacja ważna dla wielu Czytelników, czytamy jej obszerny fragment:
"Podczas posiedzenia 20 grudnia Senat przyjął bez poprawek ustawę o szczególnych rozwiązaniach w celu zachowania ważności niektórych orzeczeń o niepełnosprawności oraz orzeczeń o stopniu niepełnosprawności. Wcześniej ustawę przyjął Sejm.
Jak tłumaczył wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Sebastian Gajewski ustawa zakłada przedłużenie ważności orzeczeń o niepełnosprawności oraz o stopniu niepełnosprawności, wydanych w stosunku do osób, które z przyczyn związanych z zatorami powstałymi w powiatowych zespołach do spraw orzekania o niepełnosprawności oraz niektórych wojewódzkich zespołach do spraw orzekania o niepełnosprawności, mogą nie otrzymać tych orzeczeń w terminie.
Wszystkie orzeczenia będą wydłużane
- Ta ustawa zakłada, że wszystkie osoby, które były objęte przedłużeniem orzeczeń, wynikającym z tzw. ustawy covidowej i ustawy z 9 marca 2023 r. o zmianie ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów oraz niektórych innych ustaw, jak i te, które nie były nimi objęte, ale istnieje ryzyko, że w związku z zatorami w powiatowych i wojewódzkich zespołach orzeczniczych nie otrzymają orzeczenia na czas - poinformował wiceminister.
Jak podkreślił dr hab. Gajewski, orzeczenia mają być przedłużone do 30 września tego roku, by powoli rozładowywać te zatory. Gdy ustawa wejdzie w życie wydłużane będą więc wszystkie uprawnienia związane z orzeczeniami, czyli te dotyczące świadczeń, ale też m.in. do karty parkingowej.
Najprostsze rozwiązanie
Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej wskazuje, że ustawa pozwala na zachowanie wszystkich wspomnianych uprawnień. A w aspekcie proceduralnym zakłada najprostsze rozwiązania, które w najmniejszym stopniu obciążają osoby z niepełnosprawnościami.
Ustawę o szczególnych rozwiązaniach w celu zachowania ważności niektórych orzeczeń o niepełnosprawności oraz orzeczeń o stopniu niepełnosprawności Senat przyjął bez poprawek ustawę".
Cała publikacja pod adresem wskazanym na wstępie.
***
Rzeczpospolita 13.12.2023 r.
Paulina Szewioła
Czytamy:
"Waloryzacja emerytur i rent nastąpi dwa razy w roku przy wysokiej inflacji - tak wynika z expose Donalda Tuska.
Waloryzacja emerytur i rent przeprowadzana jest co roku w marcu. Jej zadaniem jest zachowanie realnej wartości wypłacanych świadczeń w stosunku do wzrostu cen towarów i usług konsumpcyjnych. Polega na pomnożeniu kwoty świadczenia i podstawy jego wymiaru (w wysokości przysługującej ostatniego dnia lutego roku kalendarzowego, w którym przeprowadza się waloryzację) przez wskaźnik waloryzacji.
I to on jest dla podwyżki świadczenia kluczowy. Jest to średnioroczny wskaźnik cen towarów i usług dla gospodarstw domowych emerytów i rencistów w poprzednim roku, zwiększony o co najmniej 20 proc. realnego wzrostu przeciętnego wynagrodzenia w poprzednim roku kalendarzowym. Kwestia wysokości tego 20-proc. zwiększenia jest tematem corocznych negocjacji w Radzie Dialogu Społecznego.
Nowy rząd chce wprowadzić drugą waloryzację emerytur i rent, w sytuacji gdy inflacja będzie przekraczała 5 proc. Takie rozwiązanie było od jakiegoś czasu sugerowane jako alternatywa dla 13. i 14. emerytury.
- Powyższe świadczenia, owszem, wypadałoby naprawić, ale w inny sposób - wskazuje dr Tomasz Lasocki z WPiA Uniwersytetu Warszawskiego. Jak zauważa, dobrze, że jedne z pierwszych decyzji dotyczących seniorów będą w końcu osadzone w systemie.
- Zapowiedziane w expose rozwiązanie ograniczy niedopuszczalne zjawisko "lepszych" i "gorszych" miesięcy na przejście na emeryturę. Mamy z nim obecnie do czynienia. Teraz, gdy spodziewana jest wysoka waloryzacja, przejście na emeryturę w lutym jest korzystniejsze niż w kolejnych miesiącach. A powinno być odwrotnie - mówi dr Lasocki.
Jak przypomina, obecnie obliczanie emerytury w lutym oznacza, że składki na koncie zostaną powiększone o ostatnią waloryzację roczną i waloryzacje kwartalne za pierwszy, drugi i trzeci kwartał. Pobrane w tym miesiącu emerytury obejmie także waloryzacja całego świadczenia.
- Lutowy emeryt zyskuje podwójnie, a ci, którzy przeszli wcześniej, są stratni, bo wyrównanie inflacyjne następuje z 12-miesięcznym opóźnieniem. Tak było właśnie w tym roku - wyjaśnia naukowiec z UW.
Zdaniem eksperta po rozłożeniu w czasie waloryzacji byłaby ona jednorazowo dużo niższa, więc możliwe, że część osób nie decydowałaby się na przejście na emeryturę w lutym i pracowała dłużej. W jego ocenie takie rozwiązanie nieporównywalnie lepiej wyrównuje też stratę inflacyjną.
- Dobrze skalibrowana dwukrotna waloryzacja po roku daje taki sam efekt jak jedna, ale różnica polega na tym, że emeryt czy rencista dostanie pół roku wcześniej wyższe świadczenie. Już w trakcie roku zostanie mu skompensowana część inflacji - wyjaśnia.
To niejedyne rozwiązania dla seniorów zapowiedziane w expose. Padła też deklaracja wprowadzenia bonu dla seniora. Szczegółów rozwiązania jednak nie podano.
***
Rzeczpospolita 12.12.2023 roku
Katarzyna Wójcik
Czytamy:
"Osoby z niepełnosprawnościami powinny mieć wsparcie prawnika przy ważniejszych czynnościach.
Asysta prawna, rezygnacja z ubezwłasnowolnienia, nowe świadczenia, a także mieszkania ze wsparciem - to tylko niektóre rozwiązania zaproponowane przez zespół działający przy Ministerstwie Rodziny i Polityki Społecznej. Opracował on projekt ustawy o wyrównywaniu szans osób z niepełnosprawnościami, który ma wdrożyć konwencję ONZ o prawach osób niepełnosprawnych.
Wiceminister Paweł Wdówik upublicznił projekt w ostatnich chwilach swojego urzędowania. Moment wynikał ponoć z harmonogramu prac, ale osoby z niepełnosprawnościami mogą odebrać to jak policzek wymierzony ich środowisku. Nie ma bowiem szans na przeforsowanie regulacji w całości.
- Osoby protestujące w Sejmie nie miały wpływu na kształt projektu. Trudno komentować mi jego zawartość, bo nie miałam szans się z nim zapoznać. Jeżeli jednak zawiera sensowne rozwiązania, nie należy ich wyrzucać do kosza - komentuje posłanka Iwona Hartwich.
Asystent prawny
Zmianą, na którą środowisko osób z niepełnosprawnościami czeka od lat, jest likwidacja instytucji ubezwłasnowolnienia i wprowadzenie nowych instrumentów pomocy w korzystaniu ze zdolności do czynności prawnych. Chodzi o utworzenie systemu wsparcia w podejmowaniu decyzji o znaczeniu prawnym w postaci asysty prawnej, pełnomocnictwa wspierającego i pełnomocnictwa na przyszłość.
Asysta prawna miałaby być ustanawiana na podstawie umowy między użytkownikiem asysty prawnej a asystentem prawnym albo na podstawie postanowienia sądu.
Rolą asystenta prawnego byłaby w szczególności pomoc w zrozumieniu przedmiotu i znaczenia podejmowanej przez użytkownika czynności prawnej, możliwych do przewidzenia skutków tej czynności, ale także ujawnianie jego oświadczenia woli. Asystent prawny miałby być ustanawiany dla osoby, która chce brać czynny udział w obrocie prawnym, samodzielnie podejmować decyzje o znaczeniu prawnym, potrzebując jednak wsparcia w uzyskiwaniu, zrozumieniu czy zapamiętaniu informacji o znaczeniu prawnym.
Pełnomocnik na przyszłość
Pełnomocnik wspierający byłby ustanawiany z kolei przez sąd, gdy osoba potrzebująca wsparcia w korzystaniu ze zdolności do czynności prawnych nie była w stanie złożyć oświadczenia woli lub nie byłoby z nią kontaktu nawet przy zastosowaniu komunikacji wspomagającej, a trzeba by podjąć czynności prawne na jej rzecz lub w jej imieniu.
Projekt przewiduje też możliwość notarialnego wyznaczania pełnomocnika na przyszłość, którego uprawnienia do reprezentacji wejdą w życie, gdy jego mocodawca utraci faktyczną zdolność do składania oświadczeń woli.
Te rozwiązania nie pociągnęłyby za sobą większych skutków finansowych, choć za pracę asystenta czy pełnomocnika należy zapłacić. Ale upubliczniony dokument przewiduje też rozwiązania bardziej kosztowne, np. mieszkania ze wsparciem, świadczenie kompensacyjne czy likwidację barier architektonicznych.
Świadczenie kompensacyjne według projektu ma na celu pokrycie kosztów związanych z kompensacją zwiększonych potrzeb wynikających z niepełnosprawności. Jego wysokość miałaby zależeć od jej stopnia. Dla osób posiadających orzeczenie o znacznym stopniu niepełnosprawności wynosiłoby 794,39 zł, a z umiarkowanym - 294,39 zł. Nie byłoby wypłacane osobie pobierającej zasiłek pielęgnacyjny lub świadczenie uzupełniające dla osób niezdolnych do samodzielnej egzystencji. Miałoby zintegrować i zastąpić niższe świadczenia.
Opinia dla "Rzeczpospolitej"
prof. Paweł Kubicki Instytut Gospodarstwa Społecznego Szkoły Głównej Handlowej
Projekt ustawy o wyrównywaniu szans osób z niepełnosprawnościami jest obszerny, a jego wprowadzenie kosztowałoby ok. 200 mld zł w ciągu dziesięciu lat.
Trudno sobie wyobrazić, że w całości wejdzie w życie. Tym bardziej, że moment opublikowania, choć wynikający z harmonogramu projektu unijnego, jest niefortunny. Sprawia bowiem, że będzie kojarzony z odchodzącym rządem PiS. Nie do końca słusznie, bo choć liderem było Ministerstwo Rodziny, to partnerzy społeczni odpowiadali za większość wypracowanych rozwiązań.
Liczę jednak, że projekt przetrwa zmianę władzy. Ustawa mogłaby się stać "dawcą organów" dla nowego rządu, gdyby podjął się rozwiązywania problemów osób z niepełnosprawnością. Przykładowo prof. Adam Bodnar, jeszcze jako rzecznik praw obywatelskich, często wypowiadał się o konieczności likwidacji ubezwłasnowolnienia, a w ustawie są gotowe sposoby. Innym ciekawym pomysłem są także centra niezależnego życia. Trudno jednak powiedzieć, co będzie priorytetem nowego rządu w obszarze wspierania osób z niepełnosprawnościami, i po prostu musimy poczekać.
***
Rynek Zdrowia
Autor: oprac. JKB - Źródło: ZUS - Opublikowano: 12 grudnia 2023 r.
Czytamy:
"Od 1 stycznia 2024 roku wejdą w życie przepisy wprowadzające świadczenie wspierające dla osób z niepełnosprawnością. Trzeba jednak pamiętać, że sam wniosek do ZUS w sprawie wypłat, nie wystarczy.
Wnioski o wydanie decyzji o ustaleniu poziomu potrzeby wsparcia będzie można składać do wojewódzkiego zespołu ds. orzekania o niepełnosprawności (WZON) od 1 stycznia 2024 roku. Dopiero po otrzymaniu decyzji WZON osoba z niepełnosprawnością będzie mogła złożyć wniosek o wypłatę świadczenia do ZUS.
Świadczenie wspierające będzie wynosić od 40 do 220 proc. aktualnej wysokości renty socjalnej (obecnie to 1588,44 zł). Oznacza to, że na początku będą to kwoty od ok. 635 zł do blisko 3495 zł - wyjaśnia ZUS.
ZUS o przelewach 3495 zł co miesiąc. Nowe świadczenie wchodzi 1 stycznia.
Już od stycznia 2024 roku wejdą w życie przepisy, które wprowadzą świadczenie wspierające. Świadczenie to będą mogły otrzymać osoby, które:
- ukończyły 18 lat,
- są obywatelami Polski albo Unii Europejskiej (UE) lub Europejskiego Stowarzyszenia Wolnego Handlu (EFTA), a jeśli nie - przebywają legalnie w Polsce i mają dostęp do rynku pracy,
- mieszkają w Polsce,
- otrzymały decyzję WZON, w której poziom potrzeby wsparcia został ustalony na uprawniającym poziomie punktów.
To, kiedy będzie można złożyć wniosek o świadczenie wspierające do ZUS, będzie zależało od liczby punktów w decyzji WZON oraz od tego, czy opiekunowi osoby z niepełnosprawnością przysługuje inne świadczenie.
O świadczenie wspierające dla osób z niepełnosprawnością można ubiegać się we wskazanych terminach:
- osoby, które mają od 87 do 100 pkt, mogą ubiegać się o świadczenie od 2024 roku,
- osoby, które mają od 78 do 86 pkt, mogą ubiegać się o świadczenie od 2025 roku,
- osoby, które mają od 70 do 77 pkt, mogą ubiegać się o świadczenie od 2026 roku.
Osoby, które mają co najmniej 70 pkt, będą mogły uzyskać świadczenie wspierające od 2024 roku, pod warunkiem że po 31 grudnia 2023 roku opiekunom tych osób będzie przysługiwało prawo do świadczenia pielęgnacyjnego, specjalnego zasiłku opiekuńczego albo zasiłku dla opiekuna wypłacanego przez organ gminy - podał ZUS.
Świadczenie wspierające będzie wynosić od 40 do 220 proc. aktualnej wysokości renty socjalnej (obecnie to 1588,44 zł). Oznacza to, że na początku będą to kwoty od blisko 635 zł do blisko 3495 zł, w zależności od poziomu potrzeby wsparcia:
- 95-100 pkt - 220 proc. renty socjalnej,
- 90-94 pkt - 180 proc. renty socjalnej,
- 85-89 pkt - 120 proc. renty socjalnej,
- 80-84 pkt - 80 proc. renty socjalnej,
- 75-79 pkt - 60 proc. renty socjalnej,
- 70-74 pkt - 40 proc. renty socjalnej".
***
Zbliża się termin uruchomienia świadczenia wspierającego. Nowego świadczenia z budżetu państwa. Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej na swojej stronie internetowej wyjaśnia kluczowe zasady:
- Świadczenie wspierające będzie przysługiwało każdej osobie niepełnosprawnej, która uzyska ocenę ustalającą poziom potrzeby wsparcia na poziomie co najmniej 70 punktów
- Ustawa przewiduje, że poszczególne grupy osób niepełnosprawnych - w zależności od liczby punktów oceny poziomu potrzeby wsparcia - będą uzyskiwać prawo do świadczenia wspierającego w kolejnych latach
- W pierwszej kolejności, od 2024 r., świadczenie będzie wypłacane dla osób niepełnosprawnych, które uzyskają najwięcej punktów.
Ponadto świadczenie otrzymają osoby, które:
- ukończyły 18 lat,
- są obywatelami Polski albo Unii Europejskiej (UE) lub Europejskiego Stowarzyszenia Wolnego Handlu (EFTA), a jeśli nie - przebywają legalnie w Polsce i mają dostęp do rynku pracy,
- mieszkają w Polsce,
- otrzymały decyzję WZON, w której poziom potrzeby wsparcia został ustalony na uprawniającym poziomie punktów.
***
E- informator portalu www.niepelnosprawni.pl 28.11.2023
Autor: Dominika Filipowicz
Zamieszczamy całą publikację. Czytamy:
"Świadczenia z zakresu rehabilitacji leczniczej mogą być realizowane na różne sposoby. Najczęściej pacjenci korzystają z niezbędnych zabiegów rehabilitacyjnych i fizjoterapeutycznych w przestrzeni szpitala lub specjalistycznego, rehabilitacyjnego ośrodka. Warto jednak pamiętać, że pacjenci, którzy nie poruszają się samodzielnie i nie mają możliwości samodzielnego dotarcia do odpowiedniej placówki, mogą skorzystać z rehabilitacji w warunkach domowych. Umożliwia ona uzyskanie odpowiedniej opieki osobom, które z różnych powodów nie mają możliwości skorzystania z rehabilitacji szpitalnej.
Osoby ze znacznym stopniem niepełnosprawności mogą obecnie skorzystać z rehabilitacji domowej poza kolejnością przyjęć. Dzięki temu okres oczekiwania dla osób ze znacznym stopniem niepełnosprawności często jest stosunkowo krótki.
Komu przysługuje rehabilitacja domowa?
Rehabilitacja w warunkach domowych udzielana jest pacjentom z zaburzeniami funkcji motorycznych, które spowodowane są 1:
- ogniskowymi uszkodzeniami mózgu (stanami po zatorach mózgowych, udarach krwotocznych mózgu, urazach) - do 12 miesięcy od dnia powstania ogniskowego uszkodzenia mózgu
- ciężkimi uszkodzeniami centralnego i obwodowego układu nerwowego odpowiadającymi 5. stopniowi skali oceny stopnia inwalidztwa (wyjątkiem są dzieci, które nie ukończyły 18. roku życia)
- uszkodzeniem rdzenia kręgowego - przez okres 12 miesięcy od dnia powstania uszkodzenia rdzenia kręgowego
- chorobami przewlekle postępującymi (m.in. z miopatiami, chorobą Parkinsona, zapaleniem wielomięśniowym, rdzeniowym zanikiem mięśni, guzami mózgu, reumatoidalnym zapaleniem stawów)
- chorobami zwyrodnieniowymi stawów biodrowych lub kolanowych, po zabiegach endoprotezoplastyki stawu - do 6 miesięcy od dnia wykonania operacji
- urazami kończyn dolnych - do 6 miesięcy od dnia powstania urazu
- osobom w stanie wegetatywnym lub apalicznym.
Jakie dokumenty należy posiadać, by móc skorzystać z rehabilitacji domowej: 2
- skierowanie na rehabilitację w warunkach domowych
- kopię orzeczenia o znacznym stopniu niepełnosprawności/I grupy inwalidzkiej lub orzeczenia z ZUSu o niezdolności do samodzielnej egzystencji
- kopię dokumentu potwierdzającego ubezpieczenie (np. legitymacja emeryta/rencisty, zaświadczenie o pobieraniu zasiłku)
- kopię dokumentacji medycznej, która stanowi potwierdzenie obecności choroby opisanej na skierowaniu (np. ostatni wypis ze szpitala, zdjęcia rentgenowskie,
płytkę z rezonansu albo tomografii).
Krok po kroku: Jak skorzystać z bezpłatnej rehabilitacji domo wej?
1. Otrzymać skierowanie od lekarza
Aby uzyskać skierowanie na rehabilitację w warunkach domowych, należy udać się do lekarza podstawowej opieki zdrowotnej (tzw. lekarza pierwszego kontaktu) lub specjalisty z dziedziny rehabilitacji, fizjoterapii, neurologii, chirurgii ogólnej, reumatologii itp.
WAŻNE!
Skierowanie na zabiegi fizjoterapeutyczne w warunkach domowych jest ważne 30 dni od daty wystawienia. W tym czasie musi ono zostać zarejestrowane, bez względu na to, kiedy konkretnie rozpocznie się rehabilitacja.
Skierowanie powinno zawierać jasną adnotację, że rehabilitacja ma odbyć się w domu pacjenta. W tytule powinno znajdować się sformułowanie: skierowanie na fizjoterapię domową lub skierowanie na rehabilitację w warunkach domowych.
W skierowaniu powinien znajdować się również konkretny opis choroby lub urazu, która stanowi przyczynę skierowania na rehabilitację, prócz tego powinny zostać wypisane choroby współistniejące i przebyte oraz inne czynniki (np. wszczepiony rozrusznik serca), które mogą mieć wpływ na proces rehabilitacji.
Zabiegi przeprowadzane w ramach rehabilitacji w warunkach domowych nie mogą być łączone ze świadczeniami realizowanymi w zakresie hospicjum domowego.
2. Okazać aktualne orzeczenie o znacznym stopniu niepełnosprawności
Należy pamiętać o tym, by mieć przy sobie aktualne orzeczenie o niepełnosprawności. Posiadanie orzeczenia o znacznym stopniu niepełnosprawności nie jest niezbędne, do tego aby uzyskać skierowanie na rehabilitację w warunkach domowych.
3. Jednak osoby, które mają orzeczony znaczny stopień niepełnosprawności mogą korzystać z rehabilitacji domowej poza kolejką. Dlatego jeśli posiada się orzeczenie, warto je mieć przy sobie.
Jak wygląda rehabilitacja w warunkach domowych?
Termin rehabilitacji należy ustalić z konkretnym ośrodkiem, w którym dostępna jest rehabilitacja domowa w ramach NFZu. Jako że dla wielu osób korzystających z rehabilitacji domowej przemieszczanie się stanowi znaczący problem, wiele placówek umożliwia ustalenie terminu telefonicznie.
Należy przynieść do placówki skierowanie oraz orzeczenie o niepełnosprawności. W imieniu osoby niesamodzielnej może to zrobić opiekun lub członek rodziny.
Rehabilitacja może odbywać się codziennie albo kilka razy w tygodniu. Nie może być jednak więcej niż 5 zabiegów dziennie. W ciągu roku, dla jednej osoby korzystającej z domowej rehabilitacji przysługuje do 80 dni zabiegowych.
W odpowiednio uzasadnionych przypadkach, w których konieczne jest przedłużenie terapii po to, by osiągnąć konkretny cel leczniczy, okres trwania domowej rehabilitacji może zostać zwiększony. Konieczna jest do tego decyzja lekarza zlecającego zabiegi lub pisemna zgoda dyrektora właściwego oddziału NFZu.
Na poniższej stronie wypisana jest część ośrodków w ramach których dostępna jest rehabilitacja domowa na NFZ:
https://sprawdzonyfizjoterapeuta.pl/bezplatna- rehabilitacja- domowa
Przypisy:
1.
http://www.nfz- warszawa.pl/dla- pacjenta/co- kazdy- pacjent- wiedziec- powinien/ehabilitacjalecznicza/
2.
https://www.twojezdrowie.nzoz.sosnowiec.pl/poradnie/fizjoterapia- domowa- nfz#
3.
https://dokmed24.pl/obsluga- pacjenta/rehabilitacja- w- domu- ktorym- pacjentom- przysluguje- 5097.html
Źródła:
http://www.nfz- warszawa.pl/dla- pacjenta/co- kazdy- pacjent- wiedziec- powinien/ehabilitacjalecznicza/
https://www.twojezdrowie.nzoz.sosnowiec.pl/poradnie/fizjoterapia- domowa- nfz#
https://dokmed24.pl/obsluga- pacjenta/rehabilitacja- w- domu- ktorym- pacjentom- przysluguje- 5097.html
https://sprawdzonyfizjoterapeuta.pl/bezplatna- rehabilitacja- domowa
https://rehabilitacja.przemysl.pl/blog/domowa- rehabilitacja- w- ramach- nfz- gdzie- jej- szukac- i- komu- sie- nalezy".
***
E-informator portalu www.niepelnosprawni.pl 18.12.2023
Autor: inf. prasowa
Czytamy krótki fragment publikacji:
"Narodowe Centrum Badań i Rozwoju (NCBR) po raz kolejny pomoże polskim uczelniom otworzyć się na studentów ze szczególnymi potrzebami. 150 mln zł na ten cel pochodzi z Programu Fundusze Europejskie dla Rozwoju Społecznego. Nabór wniosków o dofinansowanie projektów w konkursie "Dostępność podmiotów szkolnictwa wyższego" potrwa do 18 stycznia 2024 roku".
Osoby zainteresowane znajdą całą publikację pod adresem wskazanym na wstępie.