Czy Lotnisko Chopina stanie się bardziej przyjazne niewidomym? Czy osoby niewidome oczekują właśnie takiego rozwiązania?
Poniższa informacja pojawiła się na liście dyskusyjnej Altixhelp:
„Dzięki współpracy PPL i Fundacji Szansa dla Niewidomych, osoby niewidome mogą bezpieczniej poruszać się po Lotnisku Chopina. To przez zastosowanie nowoczesnych na skalę światową rozwiązań. Stanęły tam udźwiękowione plany tyflograficzne (dotykowe), które ułatwią odnajdywanie drogi nie tylko niewidomym, ale też wszystkim przechodniom. Wygłaszają one komunikaty po polsku i po angielsku, a kolory poddruku zostały zaprojektowane tak, aby osoby słabowidzące czy daltoniści również dostrzegli różnice między obiektami. Plany wyposażone są w nadajniki beacon komunikujące się z posiadaczami aplikacji na smartphone dedykowanej niewidomym – Your Way."
Więcej informacji:
http://www.altix.pl/pl/aktualnosci/lotnisko-chopina-przyjazne-niewidomym/
Hanna P.:
Sporo podróżuję samolotami i popieram działania na rzecz dostępności, ale zastanawiam się, czy akurat w tym przypadku mają one sens. Myślę, że personel lotniska ze względów bezpieczeństwa i tak nie pozwoliłby żadnemu niewidomemu na samodzielne poruszanie się po nim.
Dorota:
Także popieram wszelkie udogodnienia, ale sądzę, podobnie jak Ty, że znacznie dogodniejsza i bezpieczniejsza jest asysta na lotnisku. Sama z niej korzystałam i działa na całym świecie. Na lotnisku Chopina są nawet prowadzące ścieżki kulkowe, ale pomagają one raczej w dotarciu do hali odlotu czy przylotu z przystanku, czy kolejki miejskiej, niż w poruszaniu się po samym lotnisku, czyli po hali. Ludzie „latają” we wszystkie strony i trzeba okropnie uważać, żeby upilnować ścieżkę. Nie widziałam tych informacyjnych urządzeń na lotnisku, ale myślę, że będą przydatne raczej dla wszystkich słabo zorientowanych w układzie lotniska niż dla niewidomych.
Klucznik:
Ale najpierw trzeba z przystanku autobusowego albo stacji kolejki dojść do budynku lotniska i znaleźć okienko, w którym ktoś przywoła asystenta. Dopiero potem asystent może ewentualnie nie pozwolić niewidomemu samemu chodzić po lotnisku.
Może być też tak, że niewidomy nie zgłasza potrzeby asystenta, bo jedzie z widzącą osobą np. niekumatą. Jednak i tak mam wątpliwości co do dobrego działania tej aplikacji, szczególnie po przeczytaniu tekstu znalezionego gdzieś w sieci. Wynika z niego, że zdalne uruchomienie dźwiękowej mapy jest niemożliwe:
https://danuaria.wordpress.com/2016/07/21/mowiaca-tablica-informacyjna-przy-stacji-metro-mlociny/
Fandango:
Mam nadzieję, że twórcy urządzeń mają na myśli wnętrze budynku. Nie wyobrażam sobie niewidomego poruszającego się samodzielnie po płycie.
Fundacja KLUCZ, 02-493 Warszawa, ul. Krańcowa 23/27
e-mail:
Pełne dane kontaktowe